Ołena Zełeńska opublikowała List Otwarty do Pierwszych Dam Świata.
Na swoim instagramowym koncie żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełeńska opublikowała List Otwarty do Pierwszych Dam Świata. "Nigdy nie zapomnę tego sierpniowego dnia w spokojnym Kijowie, kiedy po raz pierwszy zorganizowaliśmy Szczyt Pań i Panów" - napisała.
Przeczytaj także: Ołena Zełeńska: świecie, spójrz - walczymy o pokój również w Waszych krajach
Pierwsza Dama Ukrainy wyznała, że obawiała się tej inicjatywy, ponieważ była to pierwsza próba stworzenia "klubu" podobnie myślących pierwszych par, które chcą zmienić świat na lepszy. "Rezultatem szczytu było wspólne oświadczenie: zgodziliśmy się opiekować kobietami i dziećmi na terenach objętych konfliktami zbrojnymi. Wygląda na to, że przeczuliśmy to, co miało się wydarzyć...".
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Dokładnie sześć miesięcy później wojna dotarła na Ukrainę. "Nie poznałabyś słonecznego, radosnego Kijowa, który wtedy widziałaś - pisze Zełeńska. - Fragmenty pocisków niszczą jego budynki. A gęsto zaludnione obszary krzyczą z rozbitymi oknami. Codziennie ratownicy wyciągają ciała cywilów z gruzów zbombardowanych i ostrzeliwanych przez wroga domów".
Nie poznalibyście Ukrainy - masowe groby zajęły miejsce kwitnących miast. A my, ocaleni, staliśmy się o dekady starsi, ponieważ codziennie chowamy nasze dzieci i opłakujemy naszych rodziców.
Zełeńska podziękowała za to, że przyjaźń pomiędzy narodami okazała silniejsza niż wojna; za pomoc okazaną w chwili, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę; a także za to, że media w innych państwach informują o tym, co naprawdę dzieje się na Ukrainie - wbrew kremlowskiej propagandzie.
To było niedomówienie, kiedy na naszym szczycie powiedzieliśmy, że jesteśmy siłą. Jesteśmy niezwykłą Siłą Dobra!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.