Libia: co dalej z obcokrajowcami?

Kościół nie zapomina o obcokrajowcach odciętych w Libii przez wojnę domową. Chodzi zwłaszcza o pracowników kontraktowych pochodzących z ubogich krajów, jak Bangladesz czy Filipiny. Do tego dochodzą obywatele państw afrykańskich, często pozbawieni dokumentów tożsamości.

Jak poinformował wikariusz apostolski Trypolisu, bp Giovanni Martinelli, Kościół stara się otoczyć opieką pozostałych w stolicy obcokrajowców, bądź zorganizować ich ewakuację, choć tu możliwości są ograniczone. Dlatego ważne jest przygotowanie emigrantom przyjęcia w ich rodzinnych krajach, tym bardziej, że chodzi często o ludzi, którzy w zawierusze wojny domowej stracili wszystko.

Episkopat Bangladeszu współpracuje w tej dziedzinie z tamtejszym ministerstwem pracy. Liczbę obywateli tego kraju przebywających w Libii oblicza się na niespełna 90 tys. Być może jedną trzecią z nich uda się repatriować.

Z kolei episkopat Filipin, również we współpracy z rządem, przygotował specjalny pakiet pomocy dla obywateli tego kraju wracających z Libii. Oblicza się, że samych tylko filipińskich pielęgniarek pracujących tam na kontraktach było ok. 5 tys. Rządowy program repatriacyjny przewiduje zapomogę w wysokości ponad 230 dolarów na osobę. Kościelna pomoc obejmuje także inne aspekty opieki nad powracającymi. Episkopat oraz organizacje pozarządowe zwracają uwagę, że niepewna sytuacja panuje nie tylko w Libii, ale w wielu innych krajach arabskich, dokąd Filipińczycy emigrują za pracą. Stąd zarówno rząd, jak i całe społeczeństwo powinny przygotować się na ich nagły i masowy powrót.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
27°C Środa
wieczór
24°C Czwartek
noc
20°C Czwartek
rano
27°C Czwartek
dzień
wiecej »