Sławny włoski tenor znów padł ofiarą włamywaczy, którzy tym razem splądrowali jego drugi, nowy dom w dzielnicy Vittoria Apuana miasta Forte dei Marmi w prowincji Lucca.
Złodzieje dostali się do nowo kupionego przez śpiewaka domu, wspinając się po bramie posiadłości, a następnie forsując drzwi zabytkowego budynku. Splądrowali wszystkie pomieszczenia, o czym jako pierwszy napisał "Il Giornale".
Ponieważ willa została kupiona niedawno, w momencie kradzieży nikogo nie było w środku, więc przestępcy mieli swobodę działania. Policję zawiadomili stróże, którzy zdali sobie sprawę z kradzieży dopiero następnego dnia.
"Nie oszacowano jeszcze strat, policja ustala to wspólnie z A. Bocellim. Prawdopodobnie złodzieje nie znaleźli wiele, bo willa - z powodu trwających jeszcze prac remontowych - nie została ostatecznie wyposażona, ale to z kolei utrudnia dokładne określenie, co zostało wyniesione przez złodziei" - pisze "Il Messaggero".
To nie pierwsza kradzież w domu Bocellich. W 2018 r. złodzieje dwukrotnie usiłowali włamać się do ich domu nad morzem w Forte dei Marmi. Pierwszy raz do zdarzenia doszło w lipcu, gdy A. Bocelli był w domu z żoną i dziećmi, a policję zaalarmowała ochrona. Kolejna próba miała miejsce w sierpniu, gdy rodziny nie było w domu. Alarm wszczęła gospodyni, gdy zobaczyła zapalone światło w oficynie willi i uświadomiła sobie, że mogą tam być niepożądani goście. Gdy zaczęła krzyczeć, złodzieje uciekli. Kobieta wezwała policję.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.