Akiyoshi Chikada – 96-letni obecnie były żołnierz japoński, który po wojnie spędził 3 lata w rosyjskiej niewoli – uważa, że w obecnym konflikcie rosyjsko-ukraińskim „sposób działania Rosjan wobec jeńców wojennych jest zawsze taki sam”. Jego wspomnienia ukazały się 24 maja w japońskim dzienniku „Mainichi Shimbun” i na amerykańsko-azjatyckiej platformie NextShark.
Okazją do wyrażenia tych poglądów była wiadomość, że „Moskwa wysyła pojmanych Ukraińców przymusowo w głąb swojego kraju”, co Chikada skomentował słowami: „Myślę, że Rosja czyni to samo, co robiła 70 lat temu”.
Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco
Jemu samemu, jako schwytanemu jeńcowi wojennemu, Rosjanie obiecywali najpierw rychły powrót do ojczyzny, co jednak nie nastąpiło i spędził on 3 lata na ciężkich robotach w dwóch gułagach, z których jeden znajdował się właśnie na Ukrainie. „Pracowałem tam przy noszeniu cegieł i cementu w przeraźliwym zimnie, jedząc stary czarny chleb i cienką zupę. Brakowało nam wody do picia, nie mówiąc już o myciu się” – opowiadał były jeniec.
Jednocześnie zaznaczył, że jedyne dobre wspomnienie z tamtego okresu dotyczy ludzkiego odnoszenia się doń przez komendanta obozu – Ukraińca. Jego ojciec trafił do niewoli podczas wojny rosyjsko-japońskiej (1904-05) i był tam traktowany „po ludzku”. „Ten Ukrainiec dodał mi wiary w to, że kiedyś wyjdę na wolność. I tak się stało: w 1948 r., gdy już ostatkiem sił doczekałem tej chwili, odesłano mnie do ojczyzny” – wspominał Chikada.
Nawiązując do obecnej wojny, powiedział, że nie wiadomo, kiedy i jak się ona zakończy, wyrażając przy tym przekonanie, iż cierpią na niej nie tylko pojmani żołnierze, ale także ich całe rodziny. „Modle się o jej rychłe zakończenie” – powiedział sędziwy były jeniec Akiyoshi Chikada.
W komentarzu do tej wypowiedzi Platforma NextShark dodała, że „rząd japoński wspiera Ukrainę w tym konflikcie, przekazując jej 300 mln dolarów i przyjmując u siebie setki uchodźców z tego kraju”.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.