2 czerwca spodziewana jest wizyta przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w Polsce, jeśli formalnie zaakceptowany zostanie Krajowy Plan Odbudowy, a wszystko na to wskazuje - potwierdził w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
W Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller był pytany, czy w kalendarzu premiera Mateusza Morawieckiego zaplanowane jest już spotkanie z szefową KE Ursulą von der Leyen.
"2 czerwca jest przestrzeń w kalendarzu na spotkanie, które zostało wczoraj zapowiedziane. Ono jest możliwe jeśli zostanie zaakceptowany formalnie Krajowy Plan Odbudowy, a wszystko na to wskazuje, w związku z tym odpowiedź brzmi +tak+" - powiedział rzecznik rządu. "Wczoraj rzeczniczka Komisji Europejskiej potwierdziła, ja też potwierdzam, że taka wizyta jest planowana" - dodał.
Według Müllera prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma być głosowany w Sejmie w czwartek, wypełnia "kamienie milowe" porozumienia z KE. "Dlatego też jesteśmy ostrożni co do zakresu poprawek w tej ustawie, ponieważ mogłyby one być wymówką dla Komisji Europejskiej, że jakieś kryteria nie zostały spełnione" - zaznaczył. "Uważaliśmy, że projekt, który jest przedstawiony przez pana prezydenta jest projektem odpowiednim, oczywiście jakieś drobne korekty, które się pojawiły są czymś rozsądnym, ale nie można iść dalej" - mówił rzecznik rządu.
Dopytywany, kiedy możemy się spodziewać pierwszego przelewu środków z KPO powiedział, że "wszystko zależy od tego, jak szybko Komisja Europejska to zweryfikuje w wakacje". "Myślę, że wrzesień jest realny" - ocenił.
Müller był też pytany o słowa posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego, który powiedział: każdego dnia zadaję sobie pytanie co my jeszcze robimy w tym rządzie. "To ja panu posłowi odpowiem: realizujemy program wyborczy Zjednoczonej Prawicy, który w dziewięćdziesięciu paru procentach jest wspólny, a te dziewięćdziesiąt parę procent jest ważniejsze niż kilka procent różnicy" - oświadczył rzecznik rządu.
Prawdopodobnie w wieczornym bloku głosowań posłowie będą głosować nad projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym - II czytanie projektu, którego inicjatorem jest prezydent Andrzej Duda odbyło się w środę. W środę wieczorem sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała poprawki PiS zakładające wykreślenie przyjętych wcześniej propozycji Solidarnej Polski i przywrócenie do projektu przepisu dotyczącego "testu bezstronności i niezawisłości sędziego" w odniesieniu do prawomocnych już orzeczeń oraz wykreślenie z niego preambuły.
Projekt zainicjowany przez prezydenta Andrzeja Dudę zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.