Władze okupacyjne w Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, rozpoczęły wyburzanie resztek zniszczonych ostrzałami budynków bez wcześniejszego sprawdzenia, czy są tam ciała zabitych - poinformował w sobotę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
"Rosjanie niszczą dowody, nie tracąc czasu na poszukiwanie ciał w zniszczonych ostrzałami budynkach" - napisał Andriuszczenko na Telegramie. (https://t.me/andriyshTime/1276)
Według urzędnika domy od numeru 56 do numeru 60 przy prospekcie Jedności już zostały wyburzone.
"Danych o ofiarach nie można zdobyć, ponieważ po wyburzeniu wszystko jest wywożone na wysypisko śmieci. Jeśli w budynkach były ciała, to razem z gruzem trafiły na wysypisko" - napisał Andriuszczenko.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.