Rosyjska prokuratura wszczęła śledztwo karne przeciwko Ilji Jaszynowi, jednej z ostatnich aktywnych postaci antykremlowskiej opozycji, który został zatrzymany w Moskwie pod koniec czerwca - poinformował jego prawnik Wadim Prochorow.
Według Prochorowa Rosyjski Komitet Śledczy wszczął tę procedurę za "rozpowszechnianie fałszywych informacji" o rosyjskiej armii, co w Rosji jest zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności.
"Prawdziwe powody mojego aresztowania są oczywiście polityczne. Jestem przeciwnikiem Kremla, niezależnym deputowanym (miejskim), krytykiem prezydenta Putina i przeciwnikiem wojny na Ukrainie" - mówił Jaszyn podczas aresztowania pod koniec czerwca.
Po zatrzymaniu 39-letni Jaszyn został skazany na 15 dni aresztu za "nieposłuszeństwo wobec policji". W mediach społecznościowych we wtorek napisał, że powinien zostać wypuszczony w nocy z wtorku na środę. "Może mnie wypuszczą, a może nie" - napisał.
Przeczytaj: Reuters: W Moskwie zatrzymano opozycjonistę Ilję Jaszyna
Prawnik Jaszyna oświadczył, że prawdziwym "motywem śledztwa jest to, że 7 kwietnia jego klient mówił na żywo na swoim kanale YouTube o zabijaniu cywilów w Buczy" na Ukrainie.
Jaszyn jest byłym burmistrzem moskiewskiego rejonu krasnosielskiego. Był bliskim współpracownikiem zamordowanego w 2015 roku byłego wicepremiera Rosji Borysa Niemcowa.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.