Hiszpańskie Villarreal, zwycięzca Ligi Europy w 2021 roku i półfinalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów, Hapoel Beer Szewa z Izraela i Austria Wiedeń będą rywalami Lecha Poznań w grupie C piłkarskiej Ligi Konferencji.
Losowania grup odbyło się w piątek w Stambule.
"Kolejorz" jest jedyną polską drużyną, która jesienią wystąpi w europejskich pucharach. Zmagania zaczynał w Lidze Mistrzów, ale szybko "spadł" do najniższej kategorii. W 4. rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji wyeliminował luksemburski F91 Dudelange i jako pierwszy polski klub wystąpi w fazie grupowej "najmłodszego dziecka" UEFA, które to rozgrywki w pucharowym kalendarzu znajdują się od zeszłego roku.
Lech przy podziale drużyn przed losowanie na podstawie współczynników UEFA, wynikających z osiągnięć w rozgrywkach UEFA w ostatnich pięciu sezonach, trafił do czwartego, teoretycznie najsłabszego koszyka.
Z grupy potencjalnie najsilniejszych rywali poznańska ekipa trafiła na tego najmocniejszego, z najwyższym współczynnikiem. To hiszpańskie Villarreal, które w ostatnich dwóch sezonach świetnie sobie radzi na międzynarodowej arenie. W edycji 2020/21 jedenastka trenera Unaiego Emery'ego triumfowała w Lidze Europy, wygrywając w konkursie rzutów karnych finał w Gdańsku, a w tym roku dotarła do półfinału Champions League, w którym w dwumeczu uległa Liverpoolowi.
W dwóch spotkaniach ligowych "Żółta Łódź Podwodna", bo taki przydomek nosi hiszpańska ekipa, wywalczyła komplet punktów, zdobywając pięć goli i nie tracąc żadnego. Szczególne wrażenie zrobiło niedzielne 2:0 na stadionie Atletico Madryt.
Najbardziej znani piłkarze Villarrealu, który nigdy dotychczas nie rywalizował z polskim klubem, to doświadczony bramkarz Pepe Reina, reprezentanci Hiszpanii Pau Torres i Gerard Moreno, byli kadrowicze Raul Albiol i Dani Parejo, Argentyńczyk Giovani Lo Celso, Holender Arnaut Danjuma czy Francuz Francis Coquelin.
Hapoel Beer Szewa to pięciokrotny mistrz Izraela, dwukrotny zdobywca krajowego pucharu i finalista ostatniej edycji, który ten sezon rozpoczął od zdobycia Superpucharu. W spotkaniu o to trofeum pokonał Hapoel Hajfa, który w tym tygodniu awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Wicemistrz Izraela przeszedł natomiast trzy rundy kwalifikacji LK, choć w czwartek awans zapewnił sobie dopiero po rzutach karnych kosztem rumuńskiej drużyny Universitatea Craiova.
W przeszłości barwy zespołu z Beer Szewy reprezentowało kilku polskich piłkarzy, m.in. Marek Citko i Remigiusz Jezierski, a teraz gra tam znany z występów w Legii Warszawa Portugalczyk Andre Martins.
Przed rokiem z Hapoelem w kwalifikacjach LK rywalizował wrocławski Śląsk - po zwycięstwie na własnym stadionie 2:1 w Izraelu przegrał 0:4.
Najczęściej na drodze klubów znad Wisły stawała Austria Wiedeń, również polskich piłkarzy w jej składzie przez lata było kilkunastu.
Austria to 24-krotny mistrz kraju, jednak jej ostatni ligowy triumf to rok 2013. Podobnie wygląda bilans w Pucharze Austrii - 27 razy sięgnęła po trofeum, ale na kolejny sukces czeka od 2009 roku.
Ostatni sezon austriackiej Bundesligi stołeczna drużyna zakończyła na trzeciej pozycji, stąd grała w eliminacjach LK. W obecnym w pięciu spotkaniach wywalczyła siedem punktów, ale w tabeli ma trzy mniej, co jest efektem kary za nieprawidłowości finansowe.
Austria grała w decydującej rundzie kwalifikacji Ligi Europy, ale dwukrotnie uległa Fenerbahce Stambuł i "spadła" do LK.
Spotkania fazy grupowej - 8 i 15 września, 6, 13 i 27 października oraz 3 listopada - rozgrywane będą o godz. 18.45 i 21. Pierwszy i ostatni występ dzielić będą ledwie 56 dni. Dokładny terminarz nie jest jeszcze znany.
W fazie grupowej wystąpią 32 drużyny, podzielone na osiem grup. Zwycięzcy grup awansują do 1/8 finału, a drużyny z drugich lokat spotkają się w barażowym dwumeczu z ośmioma klubami, które zajmą trzecie miejsca w grupach Ligi Europy. Te spotkania zaplanowano już na luty 2023.
Finał odbędzie się 7 czerwca przyszłego roku na Eden Arenie w Pradze, która w czwartek okazała się pechowa dla Rakowa Częstochowa. Wicemistrz Polski przegrał po dogrywce ze Sląvią 0:2 i odpadł z dalszych zmagań.
Za awans do fazy grupowej LK na konto Lecha wpłynie 2,94 mln euro. Kolejne premie UEFA przeznaczyła za wyniki w rundzie zasadniczej - zwycięstwo wyceniono na 500 tys. euro, a remis na 166 tys. Wygranie grupy to kolejne 650 tys. euro, a druga pozycja - 300 tys.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.