To największy sukces polskiej koszykówki od 1971 r.!
Droga do półfinału nie była łatwa. W ćwierćfinałowym meczu w Berlinie zmierzyliśmy się z obrońcą tytułu: Słowenią. Po pierwszej kwarcie prowadziliśmy trzema punktami: 29:26. Druga część spotkania zdecydowanie była naszą najlepszą - do skromnego prowadzenia dodaliśmy aż 16 punktów i na półmetku meczu to my byliśmy jedną nogą w półfinale, prowadząc 58 do 39. Jednak trzecia kwarta przyniosła przytłaczającą dominację Słoweńców. Obrońcy tytułu wygrali tę część spotkania aż 24 do 6, a rezultat meczu u progu czwartej jego części wynosił 64 do 63 dla Polski. Dzielił nas tylko jeden punkt! W ostatniej kwarcie gra byłą zacięta, jednak to my wygraliśmy ją dwoma punktami ustalając wynik spotkania na 90 do 87.
Polacy w piątkowym półfinale zmierzą się z Francją. Wicemistrzowie olimpijscy, pokonali w Berlinie, po dogrywce, Włochów 93:85. Po raz pierwszy od 1971 r. Biało-Czerwoni znaleźli się w najlepszej czwórce europejskiego czempionatu.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.