Mówiąc o ataku na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej, Władimir Putin przyznał się do zbrodni wojennej - ocenił analityk Rusłan Lewijew z projektu Conflict Intelligence Team, który monitoruje przebieg wojny i dokumentuje zbrodnie wojenne.
"Władimir Putin powiedział, że Rosja przeprowadziła zmasowany atak na obiekty energetyki, dowodzenia wojskowego i łączności Ukrainy na propozycję ministerstwa obrony i według planu sztabu generalnego" - powiedział Lewijew w codziennym podsumowaniu wojny na Ukrainie.
Майкл Наки ВОЙНА.ДЕНЬ 229. МАССОВЫЕ УДАРЫ ПО УКРАИНЕ/ КИЕВ ПОД ОБСТРЕЛОМ/ ВСТУПИТ ЛИ ЛУКАШЕНКО В ВОЙНУ АРМИЕЙ?"To bardzo ważne, słowa o ataku na cele energetyczne są faktycznie przyznaniem się do zbrodni wojennej. Atak na infrastrukturę energetyczną jest atakiem na infrastrukturę cywilną. Atak na obiekty energetyczne i pozbawienie elektryczności kilku obwodów nie wpłynie na sytuację wojskową, nie spowoduje, że +posypie się+ front czy poddadzą się ukraińscy żołnierze" - wskazał Lewijew.
Jak dodał, nie może być mowy o żadnym uzasadnieniu tych ataków z punktu widzenia wojskowego.
"To jest wyłącznie terroryzowanie ludności. To zbrodnia wojenna, której celem jest terroryzowanie cywilów" - zaznaczył Lewijew.
"(Po stronie rosyjskiej) była mowa o infrastrukturze wojskowej, o obiektach łączności, ale na razie nic takiego nie zobaczyliśmy. Widzieliśmy park, place w miastach, domy, magazyn" - powiedział analityk.
W świetle prawa międzynarodowego zbrodnią wojenną jest m.in. "dokonywanie bezprawnie i samowolnie poważnych zniszczeń i przywłaszczanie mienia, nieusprawiedliwione koniecznością wojskową".
Conflict Intelligence Team to projekt rosyjskich dziennikarzy śledczych, którzy prowadzą szczegółowy monitoring i analizę open source rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę. Wcześniej zajmowali się m.in. konfliktem w Donbasie i rosyjskimi działaniami zbrojnymi w Syrii. Jednym z celów ich działalności jest dokumentowanie zbrodni wojennych.
W wyniku rosyjskiego zmasowanego ataku rakietowego na ponad 20 miejscowości na Ukrainie, zginęło co najmniej 11 osób, a 89 zostało rannych. W następstwie ataku doszło do poważnych zniszczeń ukraińskiej infrastruktury energetycznej i wiele regionów Ukrainy zostało pozbawionych elektryczności i wody.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.