W niedzielę w Nigerii w dekanacie Kafin-Koro na terenie diecezji Minna zginął z ręki bandytów ks. Isaac Achi. Został zaatakowany w miejscu swojego zamieszkania. Po zabiciu kapłana, napastnicy spalili jego ciało na popiół.
W tym samym miejscu postrzelono też z broni krótkiej świeckiego asystenta duszpasterskiego parafii. Trafił on do szpitala. Kościoły w Nigerii są atakowane niemal każdego dnia przy dużej bierności rządu i organów porządku publicznego.
Przeczytaj też: Chrześcijanie spaleni żywcem w Nigerii.
Kościół w Nigerii przeżywa najmroczniejsze chwile w swej historii. Jak podała organizacja Intersociety w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2021 roku zabito w tym kraju 1470 chrześcijan. Ponad 2,2 tys. zostało porwanych, z czego 200 uznaje się za zabitych. Obrońcy praw człowieka zarzucają nigeryjskim władzom, że starają się ukrywać prześladowania chrześcijan, klasyfikując je jako efekt strać międzyplemiennych czy napadów rabunkowych. Tymczasem zarówno Boko Haram i Państwo Islamskie, jak i bojownicy plemienia Fulani, którzy również przyjęli już strategię islamistów, świadomie koncentrują swe działania na gnębieniu chrześcijan i niszczeniu chrześcijańskich symboli.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.