Rosjanie nazywali ją Częstochowską Rewolucjonistką, a Polacy uważali Ją za swoją Opiekunkę i duchową Hetmankę. Wizerunek Matki Bożej widniał na powstańczych sztandarach. Msza św. za Ojczyznę sprawowana na Jasnej Górze pod przewodnictwem abp. Wacława Depo o godz. 11.00 zainauguruje dziś obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego w Częstochowie. Zakon Paulinów i jasnogórski klasztor odegrały ważną rolę w latach zmagań o wolność Ojczyzny i w budzeniu świadomości narodowej Polaków.
W latach bezpośrednio poprzedzających Powstanie Styczniowe (1861-1862) zaznaczył się udział Jasnej Góry w tzw. „rewolucji moralnej”. Organizowane patriotyczne nabożeństwa czy wznoszone często w sanktuarium błaganie: „Od głodu, od ognia i od niewoli carskiej, wybaw nas Panie”, niewątpliwie wpływały na wzrost natężenia antyzaborczych nastrojów w Królestwie. Liczba pielgrzymek w tym czasie uległa podwojeniu w porównaniu z okresem 1835 -1836. Pielgrzymki przychodziły na Jasną Górę z pieśniami religijno-patriotycznymi i chorągwiami z polskimi orłami. Pątnicy przybierali czarne stroje na znak żałoby, z patriotyczną biżuterią. Paulini wygłaszali patriotyczno-religijne kazania i powitania pątników, co władze uznawały za podburzające do manifestacji. W sierpniu 1861r. potajemnie odsłonięto pomnik o. A. Kordeckiego na południowo-wschodnim bastionie Wałów. Miało to udaremnić zamiary władz zaborczych, które przez uroczyste odsłonięcie pomnika bohatera narodowego chciały zyskać zaufanie katolickiego społeczeństwa.
W przekonaniu wierzących Polaków Matka Boża była jedyną Opiekunką Narodu i nadzieją w dążeniu do niepodległości. Pobożność maryjną w kraju wspomagała twórczość pisarska Wielkiej Emigracji. Wraz z różnymi pismami emigracyjnymi docierał na ziemie polskie „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, a z nim słynna inwokacja: „Panno Święta, co Jasnej bronisz
Częstochowy, I w Ostrej świecisz Bramie!”. W klasztorze istniała drukarnia, w której tłoczono książki z patriotycznymi pieśniami i hymnami.
Nie tylko Jasna Góra, ale również inne paulińskie wspólnoty były silnymi ogniskami ruchu narodowego. - Na 87 paulinów, którzy w 1861 r. stanowili prowincję polską około 40 było czynnie zaangażowanych w działania niepodległościowe - przypomina paulin o. Grzegorz Prus, historyk zakonu. Za współpracę z powstańcami i podtrzymywanie polskiego ducha zakonnicy zostawali aresztowani, skazywani na więzienie i zsyłkę, niektórych zamordowano. Zamknięto wiele paulińskich klasztorów, a te, które pozostawiono znalazły się pod całkowitym nadzorem władz carskich. Zlikwidowano działające tu od XVII w. aptekę i drukarnię, zamknięto bibliotekę.
Zaangażowanie białych zakonników w dążenia niepodległościowe nie skończyły się z chwilą stłumienia powstania. Już po nim paulini chronili młodych powstańców zagrożonych więzieniem lub zesłaniem, wystawiając im np. metryki z późniejszą datą urodzin. Zdziesiątkowani mnisi wciąż budzili w narodzie nadzieję na odzyskanie wolności.
O wydarzeniach Powstania Styczniowego przypominają na Jasnej Górze pamiątki i wota; wśród nich pierścienie, krzyże i brosze wykonywane przez więźniów Cytadeli czy zesłańców syberyjskich, a także krzyż ostatniego komendanta powstania z 1863 r. generała ks. Stanisława Brzóski.
O tej karcie polskiej historii "mówi" na Jasnej Górze Golgota Wschodu i Kaplica Jasnogórskiej Matki Pojednania. Miejsce pamięci znajduje się w dawnych w kazamatach Bastionu św. Barbary, części jasnogórskich fortyfikacji. Twórcą pojęcia "Golgota Wschodu" był św. papież Jan Paweł II, który doświadczył, podobnie jak jego rodacy, dwóch totalitaryzmów nazistowskiego i komunistycznego. Najbardziej znaną cząstką "Golgoty Wschodu" jest zbrodnia katyńska. "Golgota Wschodu" w Bastionie św. Barbary jako miejsce pamięci ma szersze znaczenie niż tylko zbrodnia katyńska. To miejsce pamięci o represjach, jakim poddawano Polaków, co najmniej od XIX w., o gehennie, która stała się udziałem zesłańców syberyjskich po upadku powstania listopadowego, styczniowego czy Polaków mieszkających na Kresach Wschodnich w XX w.
O martyrologii Polaków "opowiadają" specjalne szklane tablice. Wśród nich są i te przypominające o udziale paulinów i Jasnej Góry w Powstaniu Styczniowym.
Powstanie 1863-1864, było najdłużej trwającym polskim zrywem niepodległościowym. W walki, na różnych polach, zaangażowało się całe społeczeństwo. Powstanie rozszerzyło się na cały kraj, a następnie na tereny Litwy, Białorusi i Ukrainy. Trwało do jesieni 1864 r., a utworzone wtedy „państwo podziemne” funkcjonowało jeszcze w 1865 r. Ostatni oddział partyzancki ks. Stanisława Brzóski, działający na Podlasiu, został rozbity w kwietniu 1865 r.
W walkach wzięło łącznie udział co najmniej 200 tys. powstańców. Bilans zrywu był tragiczny – kilkadziesiąt tysięcy poległych lub straconych przez Rosjan, 38 tys. osób zesłanych na Syberię. Mimo klęski militarnej, powstanie umocniło świadomość narodową i miało wpływ na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.