Jeszcze nie możemy mówić o odejściu od stanu zagrożenia epidemicznego - stwierdził w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Zachorowań na COVID-19 jest coraz mniej, ale nadal jest dużo infekcji grypowych - wskazał.
"Cały czas obserwujemy zejście ze szczytu fali covidowej. Spadki zakażeń są na poziomie 30 proc. Za nimi podąża spadek hospitalizacji. Nadal notujemy dużo infekcji grypowych - średnio w granicach 29 tys. dziennie" - napisał na Twitterze szef MZ.
"Jeszcze nie możemy mówić o odejściu od stanu zagrożenia epidemicznego" - zaznaczył Niedzielski.
Od 16 maja 2022 r. rozporządzenie ministra zdrowia zniosło obowiązujący w Polsce od 20 marca 2020 r. stan epidemii, zastępując go stanem zagrożenia epidemicznego.
Przeczytaj: Minister zdrowia: Jesteśmy po przesileniu zachorowań na COVID, głównym zagrożeniem pozostaje grypa
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.