Ekipy telewizyjne z wielu krajów oraz liczne osoby prywatne przybywają przed rzymską klinikę Gemelli, w której od środy w specjalnym apartamencie przebywa papież Franciszek z powodu infekcji dróg oddechowych. Nie wiadomo, jak długo będzie trwała hospitalizacja. Według nieoficjalnych informacji stan 86-letniego papieża nie budzi zaniepokojenia.
Kilkudniowy pobyt w szpitalu Watykan wytłumaczył koniecznością wyleczenia infekcji, którą - jak zaznaczono - nie jest Covid-19.
Źródła szpitalne, cytowane przez włoskie media, wyrażają optymizm oraz nadzieję na to, że Franciszek będzie mógł być na mszy w Niedzielę Palmową 2 kwietnia na placu Świętego Piotra; o ile - zastrzegają - nie wydarzy się nic nieprzewidzianego.
Również według nieoficjalnych doniesień wykluczono zapalenie płuc, a także problemy z sercem.
Papieski apartament w klinice Gemelli znajduje się na dziesiątym piętrze. Tam także hospitalizowany był kilka razy św. Jan Paweł II.
W ciągu dnia Watykan ma ogłosić komunikat na temat stanu zdrowia Franciszka i przebiegu leczenia.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.