Reklama

Walki w Sudanie. Giną cywile

W trwających od soboty w Sudanie walkach między armią rządową a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) zginęło 56 cywilów, a 595 zostało rannych - poinformował w niedzielę rano Centralny Komitet Lekarzy Sudańskich.

Reklama

Nie jest znana liczba żołnierzy i bojowników paramilitarnych, którzy zginęli w starciach, ale sudańscy lekarze mówią o "dziesiątkach zabitych".

W niedzielę od rana w wielu miejscach w Sudanie słychać znów było odgłosy walk, m.in. w stolicy Chartumie, Omdurmanie i pobliskim Bahri, a także w mieście Port Sudan nad Morzem Czerwonym.

Armia podlega wojskowemu rządowi Sudanu, na czele którego stoi generał Abdel Fattah Al-Burhan, natomiast Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) - wiceprezydentowi, generałowi Mohammadowi Hamdanowi Dagalo. W ramach proponowanych przez rząd zmian RSF miały zostać wcielone do regularnych sił zbrojnych, ale generałowie nie mogą się zgodzić co do terminu, w jakim ma to nastąpić, a polityczny spór przerodził się w sobotę w walkę zbrojną.

Stany Zjednoczone, Rosja, Egipt, Arabia Saudyjska, ONZ, Unia Europejska i Unia Afrykańska zaapelowały o natychmiastowe zakończenie działań wojennych.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w sobotę, że konsultował się z ministrami spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a podczas tych rozmów uzgodniono, że konieczne jest natychmiastowe zakończenie działań wojennych bez żadnych warunków wstępnych.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
wiecej »

Reklama