Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Melnyk uważa za możliwą rolę mediatora ze strony Chin w rosyjskiej wojnie agresji przeciwko Ukrainie. "To nie jest nierealne" - powiedział w niedzielę grupie medialnej Funke były ambasador Ukrainy w Niemczech zapytany, czy Chiny zdołają doprowadzić do pokoju.
"Chińczycy oczywiście realizują swoje własne interesy. Ale uważam, że sprawiedliwe pokojowe rozwiązanie i zakończenie działań wojennych są bardziej zgodne z interesami Pekinu niż to wielkie niekończące się trzęsienie ziemi dla całego porządku światowego" - powiedział Melnyk.
Odnosząc się do niedawnej rozmowy telefonicznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem dyplomata stwierdził: "To był duży krok naprzód w umacnianiu naszych stosunków z Chinami i zakończeniu rosyjskiej agresji".
"Oczywiście pogląd Chin może być inny niż Ukrainy" - powiedział Melnyk.
"Dla Kijowa wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk z okupowanych terytoriów jest warunkiem sine qua non" - podkreślił. Diabeł "tkwi w szczegółach" - dodał Melnyk.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.