Benedykt XVI, zwracając się do wiernych w niedzielę w Watykanie, swego poprzednika nazwał "wielkim papieżem i świadkiem Chrystusa". Wyjaśnił, że nie odprawił mszy za Jana Pawła II w szóstą rocznicę jego śmierci ze względu na zbliżającą się beatyfikację.
Po modlitwie Anioł Pański Benedykt XVI powiedział po włosku :"Drodzy bracia i siostry, wczoraj minęła szósta rocznica śmierci mojego umiłowanego poprzednika, czcigodnego Jana Pawła II. Ze względu na jego zbliżającą się beatyfikację nie odprawiłem tradycyjnej mszy świętej za jego duszę, ale wspomniałem go z miłością w modlitwie, tak - jak myślę - wy wszyscy".
"Przygotowując się na wielkopostnym szlaku do świąt Wielkanocy zbliżamy się z radością do dnia, w którym będziemy mogli czcić jako błogosławionego tego wielkiego papieża i świadka Chrystusa i zawierzyć się jeszcze bardziej jego wstawiennictwu"- podkreślił Benedykt XVI.
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.
Co najmniej pięć osób zginęło, a 40 zostało rannych w wypadku na ceremonii religijnej.
Biblioteka Watykańska w czasie wojny stała się azylem dla prześladowanych Żydów.