Adam Małysz wsparł ekumeniczną akcję charytatywną "Skarbonka Diakonijna", która upływa w 2011 roku pod hasłem "Solidarni z chorymi". Skoczek odebrał w poniedziałek w kościele luterańskim w Szczyrku skarbonkę, w której jego rodzina będzie gromadziła datki.
Duchowny luterański ze Szczyrku ksiądz Jan Byrt powiedział, że akcja w Kościele Ewangelicko-Augsburskim jest organizowana po raz 15. Od sześciu lat ma charakter ekumeniczny. Włączyły się do niej katolicka organizacja Caritas Polska oraz Eleos Kościoła Prawosławnego.
Ksiądz Byrt wyjaśnił, że w czasie pasyjnym wierni otrzymują w parafiach specjalne papierowe skarbonki, do których w domach będą składać systematycznie małe ofiary. "Akcja z roku na rok cieszy się coraz to większym zainteresowaniem. U luteran w Szczyrku jest po kilka tych skarbonek w każdym domu. Rodzice uczą dzieci nie tylko patrzeć na chorych i potrzebujących, ale także w wymierny sposób pomagać. To ma być moja osobista ofiara pasyjna dla tych, którzy są w gorszej sytuacji" - powiedział.
W poniedziałek Małysz odebrał skarbonkę w szczyrkowskim kościele luterańskim. "Adam odebrał ją dość późno. Skarbonki są rozdawane w pierwsze niedziele na początku czasu pasyjnego. Sportowiec zimą jest w rozjazdach i najczęściej nie miał okazji dostać skarbonki. W tym roku z wielką radością i przyjemnością włączył się w akcję, odbierając skarbonkę. Była dla niego przygotowana i wiedziałem, że nie trzeba go będzie do tej akcji namawiać. Adam jest nie tylko skromnym sportowcem, ale też chrześcijaninem wielkiego serca" - powiedział ksiądz Byrt.
Skarbonki z ofiarami powrócą do kościołów w Wielkanoc. Małysz swoją przekaże w Wielkim Tygodniu jednej z parafii ewangelickich w rodzinnej Wiśle.
Ksiądz Byrt słynie z niekonwencjonalnych inicjatyw. Z jego inspiracji przy Białym Krzyżu w Beskidzie Śląskim stanęły kamienne tablice z wykutym dekalogiem. Rozdawał biblie oraz zainicjował akcję przekazywania uboższym używanych nart. Na jednym z beskidzkich szczytów wzniósł ołtarz.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.