Brytyjski sędzia Peter Fox wydał wyrok, w którym stwierdził, że to 13-letnia dziewczynka uwiodła 24-letniego Davida Barnesa.
Do uwiedzenia miało dojść za pomocą kamery internetowej. Ponadto na komputerze Barnesa znaleziono 600 zdjęć i filmów z dziecięcą pornografią. Policja oskarżyła go o 17 przypadków robienia nieprzyzwoitych zdjęć i zmuszania dzieci do zachowań seksualnych. Jaka spotkała go za to kara? Wbrew opinii kuratora, twierdzącego, że istnieje wysokie ryzyko, że oskarżony nadal będzie krzywdził dzieci, sędzia nie wtrącił go do więzienia. Uznał, że może przebywać na wolności, a jedynie poddać się programowi leczenia pedofilów.
Wyrok wywołał gwałtowne protesty. – Żadna trzynastolatka nie może być oskarżana o uwiedzenie dwudziestolatka. To niepojęte, że sędzia mógł stwierdzić coś takiego –podkreślił Neil Atkinson, rzecznik Krajowego Stowarzyszenia Ofiar. – To odrażające, że w efekcie bezkarny pozostał czyn dwudziestolatka, który mógł prowadzić do znacznie poważniejszego przestępstwa – dodał Atkinson.
Krytycy przypomnieli, że już wcześniej sędzia Fox wydawał łagodne wyroki na sprawców przestępstw seksualnych. Dziesięć lat temu wydał wyrok w zawieszeniu na 23-letniego sprawce ataku na trzy dziewczyny, które zresztą nazwał w orzeczeniu „głupiutkimi” (silly). Dwa lata temu wydał podobny wyrok na 23-latka, który utrzymywał stosunki seksualne z dziewczynkami w wieku 13 i 15 lat. Za sprawą Foxa upiekło się także 40-letniej kobiecie, która – jak stwierdził sędzia – została uwiedziona przez 14-letniego chłopca.
Od redakcji: Jeśli gwałciciel twierdzi, że jego ofiara „sama tego chciała”, to można to jeszcze wytłumaczyć jego chorą psychiką. Ale jeśli tę samą logikę stosuje sędzia, to traci moralne kwalifikacje do sprawowania swego urzędu. Niepojęte jest też oskarżanie w wyroku dzieci, które stały się ofiarami pedofilów. Po pierwsze dlatego, że jeśli nawet te dzieci zachowały się źle, to ich odpowiedzialność jest nieporównywalnie mniejsza od osoby dorosłej. Po drugie, nazywanie ofiar „głupiutkimi” może i miało uzasadnienie w faktach, ale od wychowywania dzieci są rodzice i nauczyciele, a nie sąd. Sąd ma za zadanie orzec w sprawie dorosłego przestępcy. A wyśmiewanie ofiar przez wymiar sprawiedliwości może doprowadzić do tego, że przyszłe ofiary pedofilów będą się bały zgłaszać takie przestępstwa. Zdumiewa też pośrednio postulowana przez brytyjskiego sędziego bezkarność pedofilii. Terapia? Tak, ale to nie wystarczy, bo kara ma na celu nie tylko poprawę sprawcy, ale także odstraszanie innych potencjalnych przestępców. W przeciwnym razie musielibyśmy wypuścić z więzień zabójców, którzy mieli tzw. ciężkie dzieciństwo.
Jarosław Dudała
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.