Chcemy doprowadzić do tego, aby Polska przez kilka najbliższych lat dogoniła bogatsze kraje Europy Zachodniej - zadeklarował w poniedziałek w TVP Info premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, to jest wizja rządu, zrozumiała dla wszystkich Polaków.
Mówiąc o doganianiu bogatszych krajów, Morawiecki ocenił, że najpierw "jest to możliwe w odniesieniu do Hiszpanii, potem będziemy gonić Francję, a na koniec pewnie Niemcy". "Coś, co wydawało się celem nieosiągalnym, po raz pierwszy jest dzisiaj na wyciągnięcie ręki" - dodał.
Zdaniem szefa rządu warunki ku temu powstały m.in. dzięki naprawie finansów publicznych czy zabezpieczeniu się przed ryzykami geopolitycznymi. "Jak popatrzy się na nasz rozwój gospodarczy w ciągu ostatnich lat, to jesteśmy na dobrej drodze do dogonienia Zachodu. (...) To jest nasza wizja, bo jest zrozumiała dla wszystkich Polaków" - stwierdził Morawiecki.
Jak dodał, "papierkiem lakmusowym" rozwoju są np. polskie porty. "Znakomicie się rozwijają dzięki zabraniu części przeładunków z portów niemieckich i holenderskich. Polskie porty okazują się coraz bardziej prężne i efektywne. To papierek lakmusowy rozwoju. (...) Chcemy skorzystać wreszcie z tego dobrodziejstwa (...), czyli dostępu do morza" - powiedział premier.
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.
Egipt i ZEA są skłonne do udziału w powojennym systemie bezpieczeństwa w Strefie Gazy
Na tle reszty Europy jesteśmy rekordzistami - pisze czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
na wniosek bp. Romualda Kamińskiego, ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej.