Na Białoruś przybyła 12. kolumna rosyjskich najemników z Grupy Wagnera - poinformował w czwartek projekt Biełaruski Hajun, zajmujący się obserwacją aktywności wojsk. W kolumnie wagnerowców zauważono pojazdy opancerzone.
Biełaruski Hajun napisał w komunikatorze Telegram, że kolumna składa się z co najmniej 50 pojazdów, w tym m.in. pięciu pojazdów opancerzonych Szczuka. Samochody te są znakiem rozpoznawczym wagnerowców.
To co najmniej druga kolumna Grupy Wagnera, w składzie której zauważono pojazdy Szczuka - wskazał serwis. O pierwszej poinformowano we wtorek.
Zobacz: Relacja na bieżąco z wydarzeń na Ukrainie
W środę białoruska redakcja Radia Swoboda podała, powołując się na zdjęcie satelitarne z 25 lipca, że w bazie wagnerowców w rejonie Osipowicz na wschodzie Białorusi jest co najmniej 750 jednostek sprzętu, w tym furgonetki, samochody, ciężarówki, autobusy. Mogą być tam też pojazdy opancerzone, o których informował Biełaruski Hajun.
Pierwsze informacje o możliwym skierowaniu wagnerowców na Białoruś podały rosyjskie media niezależne pod koniec czerwca. Prognozowały one, że najemnicy w liczbie około 8 tys. będą stacjonowali w okolicach Osipowicz w obwodzie mohylewskim. Znajduje się tam opuszczona do niedawna, a potem pospiesznie wyremontowana baza we wsi Cel - była baza wojskowa białoruskich wojsk rakietowych.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.