Ukraina i Rosja dokonały w sobotę kolejnej wymiany jeńców wojennych; do ojczyzny, w ramach porozumienia o wymianie 1000 na 1000, powróciło w tym dniu 307 obrońców naszego kraju - poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Kolejnych 307 ukraińskich obrońców jest w domu. Dziś mija drugi dzień uzgodnionej w Turcji wymiany 1000 za 1000. Tylko w ciągu tych dwóch dni powróciło 697 osób. Jutro spodziewamy się kontynuacji" - napisał prezydent na portalach społecznościowych.
Wyjaśnił, że Rosja przekazała Ukrainie żołnierzy Sił Zbrojnych, Państwowej Straży Granicznej oraz Gwardii Narodowej.
"Jestem wdzięczny wszystkim zaangażowanym w proces wymiany, którzy pracują nad tym przez całą dobę. Naszym celem jest powrót każdego i każdej z rosyjskiej niewoli. Kontynuujemy współpracę z naszymi partnerami, aby było to możliwe" - podkreślił Zełenski.
16 maja minister obrony Ukrainy i szef ukraińskiej delegacji w Stambule Rustem Umierow powiedział po spotkaniu z przedstawicielami władz Rosji, że strony uzgodniły wymianę jeńców wojennych w formacie 1000 na 1000.
W czwartek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow powiedział, że Ukraina przekazała Rosji listę jeńców wojennych do wymiany.
Wcześniej w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził spotkanie z ukraińskimi instytucjami zaangażowanymi w proces wymiany jeńców w ramach przygotowań do tego przedsięwzięcia.
Do pierwszej wymiany doszło w piątek. Na Ukrainę powróciło wówczas 390 jeńców - 270 wojskowych i 120 cywilów.
Według ukraińskiego sztabu koordynacyjnego ds. jeńców, w Rosji jest około 8 tys. oficjalnie potwierdzonych wojskowych jeńców ukraińskich. Potwierdzono też 2 tys. jeńców cywilnych. Inicjatywa "Cywile w niewoli" szacuje liczbę ukraińskich jeńców cywilnych więzionych w Rosji na 18 tys.
Jarosław Junko
***
Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) poinformował w sobotę, że odnotował ponad 150 przypadków egzekucji ukraińskich żołnierzy, którzy zostali pojmani przez wojska rosyjskie. Zbrodnie te są częścią celowej polityki Moskwy - oświadczył HUR w komunikacie.
"Jedynie jednostki HUR Ministerstwa Obrony Ukrainy odnotowały ponad 150 egzekucji wziętych do niewoli ukraińskich obrońców. () W wielu przypadkach odnotowano bezpośrednie rozkazy zabijania jeńców. Zbrodnie te są częścią celowej polityki kierownictwa państwa agresora, Rosji" - podkreślono. (https://t.me/DIUkraine/5970)
HUR powołał się na Niezależną Międzynarodową Komisję Śledczą ONZ ds. sytuacji w Ukrainie, która w raporcie z 19 marca 2025 r. napisała o wzroście liczby przypadków, w których rosyjskie wojska celowo zabiły lub raniły ukraińskich żołnierzy, poddających się do niewoli.
"Kilku rosyjskich dezerterów potwierdziło, że otrzymali rozkazy, aby nie brać jeńców, ale ich zabijać. Jeden z nich zacytował zastępcę dowódcy brygady: +Nie potrzebujemy jeńców - rozstrzelajcie ich na miejscu" - głosi cytowany przez HUR dokument komisji ONZ.
Wcześniej Prokuratura Generalna Ukrainy informowała, że do 5 maja wszczęła 75 dochodzeń karnych w sprawie podejrzeń o egzekucje 268 ukraińskich jeńców wojennych. Podano, że ich liczba rośnie: w 2022 r. było osiem spraw obejmujących 57 żołnierzy, w 2023 r. także osiem spraw dotyczących 11 żołnierzy, w 2024 r. 39 spraw obejmujących 149 żołnierzy, a w tym roku 20 spraw dotyczących 51 żołnierzy.
Jak tłumaczył szef departamentu przeciwdziałania zbrodniom wojennym w Prokuraturze Generalnej Ukrainy Jurij Biełousow, wzrost liczby spraw można przypisać "instrukcjom wydawanym przez najwyższych przywódców Federacji Rosyjskiej, zarówno politycznych, jak i wojskowych". "Nie widzieliśmy jeszcze pisemnego rozkazu, ale mieliśmy kilka przykładów przekazywania takich rozkazów ustnie" - podkreślił.
Władze rosyjskie zaprzeczają, jakoby ich żołnierze popełniają zbrodnie wojenne i twierdzą, że Rosja traktuje jeńców wojennych zgodnie z prawem międzynarodowym.
Jarosław Junko
Ciężka broń na terenach zamieszkałych przez cywilów, wzrost przemocy seksualnej.
Został obarczony odpowiedzialnością za niepowodzenie Operacji Market Garden.
Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za pokój na świecie lub jałmużny.
Dotychczas w Iranie zginęło dotychczas co najmniej 585 osób.