Młodzi nie chcą, żeby dla nich rozcieńczać Ewangelię i czynić ją bardziej strawną. Chcą z większą uważnością czytać Ewangelię i jednocześnie nią żyć - powiedział członek Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp dr Adam Bab, lubelski biskup pomocniczy. W rozmowie z Polskifr.fr odniósł się do udziału młodzieży w niedawno zakończonym spotkaniu Wspólnoty z Taizé w Lublanie oraz zaangażowania młodych w organizację Orszaków Trzech Króli, które 6 stycznia przechodzą ulicami wielu miast Polski i świata.
Zdaniem bp. Adama Baba Orszaki Trzech Króli są fenomenem. „Pamiętam czasy, gdy ich nie było. W ciągu kilku lat te duże, publiczne jasełka, dające wielu ludziom sporo radości, stały się w Polsce znaczącym wydarzeniem” - zaznaczył duchowny i dodał, że nawet pomimo laicyzacji społeczeństwa, w Orszakach bierze udział wielu ludzi.
Jak poinformował bp Bab, w archidiecezji lubelskiej głównym organizatorem Orszaków Trzech Króli są ludzie młodzi. „To ta młodzież, która jest w Kościele. Czy swoim zaangażowaniem mogą ewangelizować rówieśników? Moim zdaniem ze względu na specyfikę wydarzenia w tym przypadku akurat nie. Jednak młodzież, która ma wiarę, bardzo angażuje się w organizację tych ulicznych jasełek” - ocenił biskup w kontekście znaczenia Orszaków w procesie ewangelizacji młodzieży.
Młodzi z Taizé a synodalność
W dniach 28 grudnia 2023 do 1 stycznia 2024 odbyło się Europejskie Spotkanie Młodych w Lublanie zorganizowane przez Wspólnotę z Taizé. Młodzi uczestnicy zostali zaproszeni do aktywnego włączania się w synodalne doświadczenie Kościoła, które współcześnie ma stawać się jego stylem życia i funkcjonowania. „Kształtowanie kultury słuchania, ważne w synodalności, to jest coś, co charakteryzuje Wspólnotę z Taizé od dawna” - powiedział bp Bab w rozmowie z Polskifr.fr, podkreślając bliskie związki Taizé z synodalnym sposobem rozumienia wspólnoty.
Członek Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Młodzieży zaznaczył, że uczestnicy spotkań Taizé mają różne doświadczenia wspólnoty Kościoła, z jakimi przyjeżdżają na spotkania. „Doświadczają synodalności m.in. poprzez to, że na tych spotkaniach stają się podmiotami, które kształtują Kościół. Młodzi m.in. mają możliwość rozmowy z biskupami. Biskupi słuchają ich, oni biskupów. Następuje wymiana w mówieniu i słuchaniu. Dla niektórych młodych może to być coś nowego w doświadczeniu wiary” - ocenił bp Bab.
Pomocniczy biskup lubelski podkreślił, że spotkania Wspólnoty z Taizé dają swego rodzaju duchowe poczucie bezpieczeństwa, które jest szansą odbycia pewnej drogi, np. nawrócenia. „To jest ważne w pracy biskupów i księży z młodzieżą, żeby stwarzać im dobre warunki do rozwoju” - ocenił duchowny. Jednocześnie zaznaczył, że „przyjęcie i wysłuchanie młodego człowieka nie kłóci się z koniecznością jasnego postawienia wymagań Ewangelii. Młodzi nie chcą, żeby dla nich rozcieńczać Ewangelię i czynić ją bardziej strawną. Chcą z większą uważnością czytać Ewangelię i jednocześnie nią żyć” - podsumował biskup.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.