Marek Kania zdobył w Heerenveen brązowy medal mistrzostw Europy w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 500 m. To trzeci krążek biało-czerwonych w zakończonej w niedzielę imprezie w Holandii. Zwyciężył reprezentant gospodarzy Jenning De Boo.
Kania startował w ostatniej parze i uzyskał wynik 34,86 s, ustępując złotemu medaliście o 0,38 s. Drugi Estończyk Marten Liiv był o 0,08 s szybszy od Polaka.
Na piątym miejscu uplasował się triumfator sprzed dwóch lat Piotr Michalski - 34,94, a siódmy był Damian Żurek - 35,06.
Wcześniej w Holandii na podium stanęły obie reprezentacje Polski w sprintach drużynowych: Kania, Michalski i Żurek zdobyli złoty medal, a Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik i Karolina Bosiek wywalczyły srebro.
W niedzielę w rywalizacji na 1000 m kobiet blisko podium była Bosiek, która zajęła piąte miejsce - 1.16,80. Zwyciężyła Holenderka Jutta Leerdam - 1.14,45. Najlepszy wynik w karierze miała Wojtasik, ale to wystarczyło jedynie na 10. lokatę - 1.17,84. Natalia Jabrzyk była 14. - 1.18,99.
Polacy nie liczyli się w walce o czołowe lokaty na 1500 m. Mistrz kraju Szymon Wojtakowski był trzeci od końca (18.) - 1.48,47, a Marcin Bachanek zajął ostatnią lokatę - 1.49,34. Złoty medal wywalczył Norweg Peder Kongshaug - 1.44,25.
W biegu drużynowym na dochodzenie, w którym startowało pięć zespołów, Bosiek, Magdalena Czyszczoń i Jabrzyk okazały się najsłabsze - 3.02,97. Triumfowały reprezentantki gospodarzy - 2.55,70.
W biegach masowych, które zakończyły tę edycję mistrzostw Europy, złote medale wywalczyli Holenderka Marijke Groenewoud oraz Belg Bart Swings. Artur Janicki zajął szóste, a Dawid Burzykowski - dziewiąte miejsce. Dziewiąta była również Czyszczoń, a 15. Olga Piotrowska (nie ukończyła).
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.