Chcesz pomóc dziecku, które błądzi? Pokaż, że je kochasz – powiedział kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy świętej w łódzkiej Parafii pw. Opatrzności Bożej, w niedzielę 7 stycznia. Od ponad pół roku, w każdy siódmy dzień miesiąca, z inicjatywy matek i duszpasterzy, celebrowana jest tam Eucharystia przez wstawiennictwo św. Moniki, podczas której matki modlą się za swoje dzieci.
- Święta Monika - matka św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła - przez lata modliła się o łaskę wiary i nawrócenie swego syna, dlatego też jest patronką wszystkich matek, które podobnie jak ona modlą się za swoje dzieci o błogosławieństwo Boże dla nich, o zdrowie lub łaskę nawrócenia i przemiany serca – zauważył na wstępie liturgii ks. Andrzej Partyka, proboszcz bałuckiej parafii.
Mszy świętej, podczas której dokonano uroczystego wprowadzenia relikwii św. Moniki do parafii Opatrzności Bożej, a także modlitwie mam za swoje dzieci przewodniczył kard. Grzegorz Ryś.
Metropolita łódzki w swojej homilii przypomniał historię św. Moniki – matki św. Augustyna, która przez lata uporczywie modliła się o nawrócenia swojego syna. - Augustyn napisał, że kiedy odszedł z Kościoła i poszedł w grzech, jego matka Monika odsunęła się od niego. To jest pokusa, której bardzo wielu z nas ulega. Gdy coś złego dzieje się w domu, ktoś postępuje inaczej niż to sobie wyobrażam, to albo ja odchodzę, albo wyrzucam jego – wskazał duchowny.
Przypomniał, że św. Monika doznała objawienia Boga, który kazał jej mieszkać z Augustynem. - Idź i jadaj z nim, siedź z nim przy stole, chociaż nie zgadzasz się z jego decyzjami, nie zgadzasz się z jego czynami, nie pochwalasz ich, mieszkaj z nim, jadaj z nim. Pokaż mu, że go kochasz. To było nawrócenie Moniki na Jezusa znad Jordanu. Chcesz pomóc dziecku, które błądzi? Augustyn błądził 9 lat. Chcesz mu pomóc? Pokaż, że je kochasz, pokaż że jesteś przy nim! Niech ma poczucie bliskości, wspólnoty – podkreślił metropolita łódzki.
Kard. Ryś wskazując na postać św. Moniki zauważył, że w swoim wielkim pragnieniu chciała synowi pomóc uporczywą modlitwą. - Nawrócenie Augustyna przyszło w jedną minutę. (...) Człowiek, który nie mógł się wywikłać z grzechów przeciwko czystości, w momencie Chrztu postanowił żyć w czystości i nigdy nie miał z tym problemu. Nie tylko został duchownym i ale biskupem. Łaska zrobiła w nim kompletny przewrót, bo Bóg daje więcej niż ty prosisz – zaznaczył hierarcha.
Jeżeli chcesz, by twoje dziecko wróciło do Boga
Kończąc homilię, metropolita łódzki przypomniał, że jedno z najpiękniejszych zdań, jakie św. Augustyn powiedział o swojej matce brzmi: „Uczyła się w szkole, w której Ty, Panie, jesteś Mistrzem”. - Spotykajcie się ze św. Moniką regularnie i niech ona was uczy takiej miłości. Niech was uczy miłości do grzeszników, jaką najpierw pokazuje Jezus, poczynając od Chrztu w Jordanie. Byśmy się wszyscy tej lekcji nauczyli – zaapelował duchowny.
Jak podkreślają duszpasterze z parafii Opatrzności Bożej w Łodzi, dzięki uprzejmości kard. Konrada Krajewskiego, pochodzącego z tutejszej parafii, Stolica Apostolska przekazała relikwie św. Moniki, a matki gromadzące się co miesiąc na wspólnej modlitwie za swoje dzieci, ufundowały relikwiarz i obraz przedstawiający św. Monikę.
Parafia Opatrzności Bożej na łódzkich Bałutach została erygowana przez biskupa Wincentego Tymienieckiego 9 października 1932 roku. Świątynię, którą wzniesiono w latach 30 XX wieku według projektu architekta Wiesława Lisowskiego rozbudowano w 1947 roku według projektu architekta Zygmunta Fedorskiego. Konsekracji świątyni dnia 5 listopada 2000 roku dokonał arcybiskup Władysław Ziółek – ówczesny metropolita łódzki. Z parafii tej pochodzi pierwszy łódzki kardynał – kard. Konrad Krajewski – jałmużnik papieski.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.