Kary w wysokości od 100 do 258 tysięcy euro wymierzył włoski urząd do spraw nadzoru nad mediami pięciu redakcjom głównych programów informacyjnym w publicznej telewizji RAI i komercyjnej TV Mediaset za nadanie wywiadów z premierem Silvio Berlusconim.
Redakcje dzienników zostały ukarane za nadanie w piątek wieczorem, z naruszeniem - jak wyjaśniono w wydanym komunikacie - zasad równego dostępu do mediów w okresie kampanii wyborczej, wywiadów z Berlusconim.
W pięciu wywiadach nadanych w głównych wydaniach programów informacyjnych w ciągu dwóch godzin między 18.30 a 20.30 szef rządu skomentował, po czterech dniach milczenia, wyniki pierwszej tury wyborów samorządowych w części Włoch. Ostrzegał również przed głosowaniem na lewicę, mówiąc między innymi, że Mediolan pod jej rządami "stanie się Stalingradem" Włoch.
Najwyższe kary otrzymały: dziennik w RAI Uno oraz program informacyjny w stacji Berlusconiego, Rete 4, ponieważ do naruszenia zasad doszło na ich antenach już po raz kolejny. Po 100 tysięcy euro wynoszą kary wymierzone dziennikowi w RAI 2 oraz w dwóch stacjach należącej do premiera telewizji Mediaset, Canale 5 i Italia 1.
O natychmiastowe zajęcie stanowiska wobec fali wywiadów zaapelowała do urzędu nadzoru centrolewicowa opozycja. Według Partii Demokratycznej to, co się wydarzyło w piątek, przypominało "telewizję na Białorusi".
Wiadomość o wysokich karach finansowych została entuzjastycznie przyjęta przez polityków opozycji. Partia premiera, Lud Wolności, uznała zaś grzywny za niedopuszczalną ingerencję.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.