Palestyńczycy nie ogłoszą jednostronnie powstania niepodległego państwa - zapewnił we wtorek podczas wizyty w Moskwie wysoki rangą przedstawiciel Fatahu, Azzam al-Ahmad.
"Nie przewidujemy jednostronnego ogłoszenia niepodległości" - powiedział podczas konferencji prasowej przedstawiciel partii, na której czele stoi prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
Z powodu impasu w rozmowach z Izraelem Palestyńczycy przygotowują się, by wystąpić do ONZ o uznanie państwa palestyńskiego w granicach sprzed 1967 roku.
Według al-Ahmada Rosja, która wraz z UE, USA i ONZ należy do kwartetu bliskowschodniego, patrzy na tą inicjatywę przychylnym okiem. "Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow potwierdził poparcie Rosji dla tego procesu w trakcie naszego spotkania" - powiedział al-Ahmad.
W poniedziałek Rosja poinformowała o kolejnym postępie w procesie pojednania dwóch rywalizujących ruchów palestyńskich, rządzącego na Zachodnim Brzegu Jordanu Fatahu i sprawującego kontrolę nad Strefą Gazy radykalnego Hamasu. Przebywająca z trzydniową wizytą w Moskwie delegacja palestyńska podpisały w rosyjskiej stolicy nową wspólną deklarację. Trzy tygodnie wcześniej oba ugrupowania zawały w Kairze porozumienia pokojowe.
W ubiegłym tygodniu prezydent USA Barack Obama powiedział w wystąpieniu w Departamencie Stanu, że podstawą do rozmów pokojowych między Izraelem a Palestyńczykami powinna być wizja niepodległego państwa palestyńskiego o granicach z Izraelem sprzed wojny sześciodniowej w 1967 r.
Również szefowie dyplomacji USA i Wielkiej Brytanii, Hillary Clinton i William Hague, powiedzieli w poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej w Londynie, że rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego musi opierać się na powrocie Izraela do granic z 1967 roku i współistnieniu dwóch państw: Izraela i Palestyny.
W rezultacie wojny z 1967 roku Izrael wciąż okupuje Zachodni Brzeg Jordanu. W ciągu 44 lat Izraelczycy zbudowali tam wiele osiedli żydowskich, powołując się na przynależność tych ziem do Izraela w czasach biblijnych.
Tymczasem właśnie na terytorium Zachodniego Brzegu oraz Strefy Gazy miałoby zostać utworzone niepodległe państwo palestyńskie. Problemem pozostaje też kwestia Jerozolimy, którą Izraelczycy i Palestyńczycy uważają za swoją stolicę.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.