Do opowiedzenia się za małżeństwem i rodziną w nadchodzącym referendum dotyczącym legalizacji rozwodów zachęcają biskupi Malty.
W związku ze zbliżającym się terminem głosowania na wyspie trwa ożywiona dyskusja nad reformą prawa, które ma umożliwić Maltańczykom zawieranie nowych związków. Biskupi w liście do wiernych piszą o odpowiedzialności głosujących przed Bogiem oraz przypominają, że w Ewangelii Chrystus wyraźnie opowiada się za trwałością i jedynością małżeństwa. Ich zdaniem głosowanie przeciw legalizacji rozwodów jest opowiedzeniem się z wiarą za rodziną, której członków łączy więź miłości. W przekonaniu maltańskich hierarchów poparcie w referendum rozwodów będzie miało destrukcyjny wpływ na małżeństwa i rodziny, a z czasem na inne wartości i jakość życia na Malcie. Głosujący muszą sobie zdawać sprawę, że poniosą odpowiedzialność za negatywne skutki referendum w życiu społecznym – napisali biskupi.
System prawny Malty nie dopuszcza rozwodów, ale posiada procedurę anulowania małżeństwa. Obecne referendum zdaniem biskupów może pomóc w budowaniu lepszej przyszłości wyspy, ale też może wpłynąć na nią bardzo negatywnie. Referendum na Malcie odbędzie się w sobotę.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.