Prawica Rzeczpospolitej, która apelowała o bojkot Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w związku z zaproszeniem na niego Romana Polańskiego, wzywa sponsorów tej imprezy o wycofanie swego poparcia.
„Zwracamy się do wszystkich instytucji publicznych i społecznych, występujących jako sponsorzy lub patroni społeczni Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (m.in. stacji publicznej radiofonii i telewizji, do dziennika "Rzeczpospolita", do Grupy Lotos) - o oficjalne wycofanie poparcia dla tegorocznej edycji tej imprezy. W wyniku decyzji Jury stanie się ona manifestacją solidarności z Romanem Polańskim, ściganym przez amerykański wymiar sprawiedliwości z powodu
unikania kary za przestępstwo współżycia seksualnego z osobą nieletnią. Apelujemy - nie udzielajcie wsparcia tej manifestacji!” – wzywają liderzy Prawicy Rzeczpospolitej: Marek Jurek i Marian Piłka.
Polański został w 1978 r. oskarżony o współżycie z 13-letnią wówczas Samanthą Gailey (dzisiaj Samantha Geimer), co w myśl prawa amerykańskiego równoznaczne jest z gwałtem. Przed ogłoszeniem wyroku Polański uciekł do Paryża. Od tego czasu był ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości. W 2009 r. został zatrzymany po przylocie na lotnisko w Zurychu. Został osadzony w areszcie domowym. W 2010 r. Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Romana Polańskiego do Stanów Zjednoczonych i uchyliło jego areszt. W ubiegłym roku polska Prokuratura Generalna, wyjaśniając sytuację prawną reżysera w razie jego hipotetycznego przyjazdu do kraju, wydała oświadczenie, że „wydanie przez władze polskie Romana Polańskiego innemu Państwu jest jednak niemożliwe (...) Zgodnie z treścią art. 604 § 1 pkt 3 k.p.k. wydanie osoby innemu państwu jest niedopuszczalne, jeżeli nastąpiło przedawnienie”.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.