W ostatnich dniach bardzo zaostrzyła się sytuacja na wschodnim froncie - poinformował w sobotę naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr Syrski. Jak dodał, ma to związek z intensyfikacją rosyjskich ataków po wyborach prezydenckich.
Rosyjska armia prowadzi ataki z wykorzystaniem grup szturmowych i wozów bojowych na ukraińskie pozycje na odcinku łymańskim i bachmuckim. Na kierunku pokrowskim Rosjanie próbują przełamać ukraińską obronę z udziałem czołgów i bojowych wozów piechoty - powiadomił dowódca w komunikatorze Telegram.
Jak dodał, rosyjskim atakom sprzyjają warunki atmosferyczne. Mimo dużych strat armia przeciwnika wykorzystuje kolejne jednostki i co pewien czas odnosi sukcesy taktyczne - czytamy w komunikacie dowódcy.
Generał, który odwiedził żołnierzy na froncie, powiadomił o wzmocnieniu najtrudniejszych odcinków poprzez dodatkowe systemy obrony przeciwlotniczej i walki elektronicznej. Uzupełniono też zapasy uzbrojenia i przemieszczono dodatkowe rezerwy żołnierzy.(PAP)
ndz/ sp/
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.