Niemieccy biskupi opublikowali dokument o wolności i równych szansach w nowoczesnym społeczeństwie.
Przedstawia on podstawowe elementy katolickiej nauki społecznej w świetle współczesnych problemów, a także konkretne propozycje dla polityków. Główny autor tekstu, przewodniczący komisji niemieckiego episkopatu do spraw społecznych kard. Reinhard Marx wyraził nadzieję, że mimo szybkiego rozwoju społeczeństwa dokument ten będzie długo aktualny.
Najnowszy dokument komisji ds. społecznych niemieckiego episkopatu powstawał trzy lata przy współpracy kilkunastu naukowców. Jego głównym przesłaniem jest wolność jako podstawa do wszelkiego społecznego działania oraz pojęcie równych szans w nowoczesnym państwie. Już na wstępie tego 38-stronicowego dokumentu kard. Reinhard Marx przypomina za Janem Pawłem II i jego dziełem „Pamięć i tożsamość”, że „wolność każdego człowieka stanowi centrum wszelkiego nauczania społecznego Kościoła”. Dokument apeluje o wolność dla każdego obywatela i możliwość przejęcia przez niego odpowiedzialności za siebie. „Jako komisja episkopatu obawiamy się o jednoczącą więź w naszym kraju” – piszą biskupi i zaznaczają, że w centrum zainteresowań współczesnego państwa powinien stać pojedynczy człowiek. Tłumaczą oni jednocześnie, na czym polega idea równych szans. „W wolnym społeczeństwie dopuszczalna jest pewna nierówność, która bazuje na indywidualności każdej osoby. Nierówność nie oznacza automatycznie niesprawiedliwości” – piszą niemieccy biskupi, którzy opowiadają się za bezpłatnymi przedszkolami, kontrolą deficytu budżetowego, ale też za podniesieniem wieku emerytalnego do 67 lat.
W ostatnich 15 latach komisja niemieckiego episkopatu do spraw społecznych dwa razy opublikowała dokumenty analizujące aktualny stan tutejszego społeczeństwa. Według niektórych komentatorów miały one nawet pośredni wpływ na wybory parlamentarne.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.