Taką sugestię zawiera raport specjalnego wysłannika ONZ
Choć Kanada cieszy się dobrą reputacją w kwestii imigracji, to programy, takie jak program czasowej imigracji dla pracowników, stają się pożywką dla współczesnego niewolnictwa - napisał w najnowszym raporcie ONZ jej specjalny wysłannik Tomoya Obokata.
"Kanada powinna zakończyć porozumienia ws. migracji siły roboczej faworyzujące wykorzystanie zależności pracowników od swoich pracodawców, którzy z kolei kontrolują kwestie zamieszkania, opieki zdrowotnej i statusu migracyjnego. Specjalny wysłannik pozostaje przy opinii, że program czasowych pracowników zagranicznych jest pożywką dla współczesnych form niewolnictwa, ponieważ instytucjonalizuje asymetrie władzy, które uprzywilejowują pracodawców" - napisał we właśnie opublikowanym końcowym raporcie Obokata, który jest prawnikiem specjalizującym się w prawach człowieka i specjalnym wysłannikiem ONZ ds. współczesnych form niewolnictwa.
Obokata był w Kanadzie jesienią ub.r., sprawdzając funkcjonowanie programu imigracyjnego dla czasowych pracowników zagranicznych. Ten program migracji zarobkowej istnieje w Kanadzie od lat 70-ych XX w. i jego wykorzystanie rośnie. Wg danych z raportu Obokaty, o ile w 2018 r. tymczasowych zezwoleń na pracę wydano ponad 84 tys., to w 2022 r. - już prawie 136 tys. W samym rolnictwie, jak oceniał kanadyjski urząd statystyczny, ok. 15 proc. pracowników to właśnie czasowi migranci.
"U wielu pracowników sezonowych obawa przed uzależnieniem finansowym dochodzi do obawy przed utratą pracy i wydaleniem z kraju. Pracodawcy podkreślają, że zasady pozwoleń na pracę są im potrzebne, by odzyskać środki wydane na zatrudnienie i podróż, co w istocie tworzy sytuację uzależnienia za długi" - napisał w raporcie Obokata. Podkreślił też, że pracownicy są niewystarczająco informowani o swoich prawach, nie mają możliwości uzyskania reprezentacji związkowej.
Od ponad 10 lat media coraz częściej piszą o nadużyciach, np. w sieciach fastfoodów, które nie chcą płacić więcej kanadyjskim pracownikom. W 2021 r. audytor generalna Karen Hogan zarzuciła rządowi federalnemu, że nie chroni wystarczająco tymczasowych pracowników.
Media cytowały ostatnio prawników, którzy mówili o handlu fikcyjnymi uzasadnieniami wniosków o zgodę na sprowadzenie czasowych pracowników. Natomiast przedstawiciele biznesu alarmowali, że brak możliwości zatrudniania najniżej opłacanych pracowników może doprowadzić do wzrostu cen żywności. W ub. tyg. minister zatrudnienia Randy Boissonnault poinformował spotykających się z nim przedstawicieli firm, że rząd skłania się do odmowy wydawania zgód na zatrudnianie najniżej opłacanych czasowych pracowników, właśnie ze względu na nadużycia - informowały media. Kwota kar za nadużycia wyniosła 2 mln CAD za miniony rok budżetowy, o 36 proc. więcej niż rok wcześniej.
Z Toronto Anna Lach
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.