Wstrząs o sile 6,1 st nawiedził w sobotę Alaskę (północny zachód USA) około północy czasu polskiego - podał dziennik "Le Figaro" w swym wydaniu internetowym.
Epicentrum wstrząsu znalazło się koło wyspy Sand Point, na północnym Pacyfiku u wybrzeży Alaski, około 970 km od największego w tym stanie miasta Anchorage.
Hipocentrum wstrząsu było na głębokości 48 km. Nie ma informacji o stratach materialnych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.