84 osoby zginęły w wyniku sobotnich ataków sił izraelskich na Liban - poinformowało w niedzielę libańskie ministerstwo zdrowia.
Według danych resortu liczba ofiar ataku na Bejrut wzrosła do 29. Wcześniej informowano o 20 zabitych i 66 rannych w libańskiej stolicy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W sobotę libańskie ministerstwo zdrowia informowało też o atakach we wschodniej i południowej części Libanu, gdzie aktywnie działa wspierana przez Iran szyicka organizacja Hezbollah.
Tymczasem Hezbollah, która od dwóch miesięcy otwarcie walczy z Izraelem, poinformowała w niedzielę o zniszczeniu sześciu izraelskich czołgów Merkawa na południu Libanu.
Izrael od półtora miesiąca prowadzi wymierzone w Hezbollah intensywne naloty na Liban i operację lądową na południu tego kraju. Szyicka grupa kontroluje południe Libanu, z którego od wybuchu wojny w Strefie Gazy rok temu regularnie atakuje Izrael. Przez rok ostrzałów po stronie izraelskiej zginęło ok. 100 osób.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.