Syryjskie czołgi zajęły w środę główny plac w mieście Hama, na zachodzie kraju, gdzie odbywają się demonstracje zwolenników demokratycznych przemian - poinformowali świadkowie. Dzień wcześniej Hama była silnie ostrzeliwana przez syryjską armię.
"Reżim wykorzystuje zainteresowanie mediów procesem (byłego prezydenta Egiptu) Hosniego Mubaraka, żeby wykończyć Hamę" - powiedział agencji Reuters przez telefon jeden ze świadków.
Okupowany przez czołgi plac był miejscem kilku największych protestów przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara el-Asada w ramach trwających od pięciu miesięcy demonstracji na rzecz politycznych zmian w kraju.
Według syryjskich obrońców praw człowieka, od początku marca w antyprezydenckich demonstracjach zginęło w Syrii około 1700 osób.
"Rosyjski przywódca Władimir Putin powinien zgodzić się na taką umowę".
Prezydent USA przekroczył swe pełnomocnictwa - uznał Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.