Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.
Blisko 80 lat od zakończenia II Wojny Światowej w niektórych austriackich regionach nadal działają stowarzyszenia weteranów Waffen-SS. Działanie tych organizacji jest zabronione przez austriackie prawo. Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.
Jak informuje austriacki dziennik Der Standard, mimo iż od zakończenia II Wojny Światowej minęło blisko 80 lat, w niektórych regionach Austrii nadal odbywają się imprezy organizowane przez stowarzyszenia weteranów Waffen-SS. Dziennikarze gazety przypominają, że grupy te są pozostałością po stowarzyszeniu "Kameradschaft IV", które uległo samorozwiązaniu w 1995 roku, po wprowadzeniu nowych przepisów o denazyfikacji. W 2025 r. nadal funkcjonują lokalne oddziały tej organizacji: "Austriacki Związek Żołnierzy Kameradschaft IV Grupa Regionalna Styria/Południowy Burgenland" i "Kameradschaft IV - Kraj związkowy Karyntia".
Austriackie przepisy jednoznacznie zabraniają wykorzystywania czy promowania symboli i insygniów SS. Ustawodawcy uznali, że denazyfikacja wymaga, by nawet kombinacja liter SS na tablicach rejestracyjnych pojazdów była zabroniona. Tymczasem członkowie wyżej wymienionych organizacji regularnie pojawiają się na różnego rodzaju uroczystościach upamiętniających i pogrzebach, składając na grobach zmarłych członków SS wieńce przyozdobione wstęgami opatrzonymi inskrypcją "Moim honorem jest wierność" - mottem tej nazistowskiej organizacji. Nie stronią oni również od publicznych wystąpień - 14 lutego 2024 r. przewodniczący "Kameradschaft IV - Kraj związkowy Karyntia" wysłał pozdrowienia dla uczestników liczącego około 1 tys. neonazistów pochodu w niemieckim Dreźnie.
Dziennikarze Der Standard zwracają uwagę, że obydwoma działającymi klubami zarządzają osoby, które są zdecydowanie za młode, by być członkami SS. Również większość członków urodziła się dopiero po zakończeniu II Wojny Światowej. Stowarzyszenia kontynuują jednak tradycje członków tej nazistowskiej organizacji.
Byli członkowie SS mogą liczyć na wsparcie również współczesnej austriackiej skrajnej prawicy. W 2010 roku obecny lider partii FPOe Herbert Kickl wystąpił w roli obrońcy Waffen-SS i Kameradschaft IV. W dyskusji telewizyjnej Kickl bronił wieloletniego członkostwa styryjskiego polityka FPOe Gerharda Kurzmanna w Kameradschaft IV: "Nie będziemy w stanie się zgodzić, że stowarzyszenie jako takie lub jednostka taka jak Waffen-SS powinna zostać uznana za winną zbiorowo".
Nie wiadomo, ilu austriackich esesmanów pozostaje jeszcze przy życiu. Dziennikarzom i historykom udało się w ostatnim czasie zidentyfikować jedynie dwóch mężczyzn mieszkających w Wiedniu, z których jeden ma 102 lata. Ogółem w Waffen-SS służyło około 910 000 żołnierzy, z czego 67 000 pochodziło z Austrii.
Tomasz Dawid Jędruchów
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.