Norweski statek, przewożący olej napędowy, zatonął w piątek wieczorem u wybrzeży Norwegii. Z trzech Polaków, stanowiących załogę, uratowano dwóch. Kapitan jest zaginiony - poinformował PAP polski konsul w Oslo Marcin Spyrka.
"Na miejscu katastrofy przebywają jednostki handlowe i jednostki straży przybrzeżnej. W poszukiwania kapitana zaangażowany jest śmigłowiec ratowniczy. Poszukiwania trwają też na lądzie w pasie plaż w pobliżu miejsca zatonięcia statku" - powiedział PAP Spyrka. Do poszukiwań na lądzie wykorzystywane są psy.
Jak dodał konsul, statek Finoglimt przewoził ok. 25-30 ton oleju napędowego. Zatonął w piątek ok. 23.45 u zachodnich wybrzeży Norwegii na północny-zachód od miejscowości Haugesund. Głębokość morza w tym miejscu wynosi ok. 300 metrów.
"Statek zatonął bardzo szybko. Była wtedy zła pogoda, silny wiatr i wzburzone morze. Te złe warunki utrzymują się również obecnie, co utrudnia poszukiwania zaginionego na morzu. Centrum koordynacyjne ratownictwa poinformowało, że wszystkie niezbędne siły są zaangażowane w poszukiwania" - powiedział Spyrka.
"Dwaj członkowie załogi, którzy zostali uratowani, przebywają na lądzie i są w dobrym stanie" - dodał.
Swojemu rodakowi pogratulował między innymi prezydent USA Donald Trump.
To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego i dla całego świata.
Pierwsze pozdrowienie nowego Papieża z Logii Błogosławieństw Bazyliki Watykańskiej.
To pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego.
Bo ich brak umożliwi jej nieuzasadnione oskarżanie Ukrainy o jego złamanie .
Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jest to historyczne wydarzenie dla obu krajów.