Po zakończeniu walk w Libii rozwiązują się pierwsze oddziały sił powstańczych. Natomiast rozbrajanie ludności cywilnej potrwa jeszcze zapewne wiele miesięcy - pisze w środę agencja dpa.
Libijska gazeta "Al-Kurajna Al-Dżadida" informuje na swej stronie internetowej, że Czerwona Brygada - licząca 600 osób formacja z Misraty - zapowiedziała rozwiązanie się w piśmie do przywódcy Narodowej Rady Libijskiej Mustafy Dżalila. Broń tej formacji została już przekazana ministerstwu spraw wewnętrznych.
Czerwona Brygada walczyła z siłami Muammara Kadafiego w Misracie i w Trypolisie.
Dowódcy sił nowej Libii w Misracie zdecydowali ostatnio, że po tym mieście nie będą już poruszać uzbrojone pojazdy. Na ulicach nadal widać natomiast wielu ludzi z bronią palną. Tamtejszy oddział Narodowej Rady Libijskiej rozważa odkupywanie od mieszkańców broni, której używali w walkach przeciwko siłom reżimu Kadafiego. Jest też brane pod uwagę wydawanie cywilom zezwoleń na niektóre rodzaje broni.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.