Sytuacja powodziowa w Polsce

PAP |

publikacja 18.05.2010 16:55

Nowe ostrzeżenia o intensywnych deszczach wydano dla woj. zachodniopomorskiego i wielkopolskiego - podaje MSWiA. Nadal trudna sytuacja jest w woj. małopolskim, śląskim, podkarpackim i świętokrzyskim. W nocy mają wystąpić dalsze opady.

Sytuacja powodziowa w Polsce PAP/Jacek Bednarczyk Kraków, most Dębnicki

Małopolskie

Jak podało MSWiA, w związku z wysokim stanem wody na Wiśle w Krakowie zamknięto dla ruchu most Dębnicki w centrum miasta. Na jego przyczółkach rozłożono plastikowe umocnienia, które mają chronić miasto przed zalaniem. Istnieje niebezpieczeństwo, że most może przesunąć się lub obsunąć. Przez Kraków przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. Jak informuje prezydent miasta Jacek Majchrowski, mieszkańcom nie zagraża duże niebezpieczeństwo. Sytuacja w regionie jednak stale się zmienia.

Do uszkodzeń i przerwania wałów doszło na rzece Uszwica w miejscowości Szczurowa, na Stradomce w miejscowości Łapanów, na Skawince w miejscowości Radziszów, Dankówce w miejscowości Jawiszowice, na rzece Upust w miejscowości Zabrnie, na Uldze w miejscowości Rzezawa, na potoku Zygotówka w miejscowości Woźniki, na Wiśle w Jawiszowicach w wyniku podtopienia spowodowanego przerwaniem wału nie działa przepompownia melioracyjna.

Stan alarmowy na rzekach Małopolski przekroczony został w 30 miejscach, zaś stan ostrzegawczy w 10 miejscach. W 20 powiatach i gminach ogłoszono alarm powodziowy, a w 13 powiatach i gminach pogotowie powodziowe.

W Małopolsce ewakuowano prawie 1200 osób. Strażacy podjęli ponad 2,5 tysięcy interwencji. Zaangażowanych jest około 2200 strażaków zawodowych i 7 tysięcy członków ochotniczych straży pożarnych. Ponad 170 żołnierzy uczestniczy w akcji przeciwpowodziowej w Małopolsce i na Śląsku, a w razie potrzeby - kolejnych około 8 tysięcy pozostaje w gotowości. W kilku miejscach w województwie doszło do awarii sieci energetycznych. Bez prądu pozostaje 4600 odbiorców, m.in. w Krakowie, Skawinie, Zabierzowie, Grybowie, Myślenicach, powiecie bocheńskim. W Małopolsce zamknięto 10 odcinków szlaków kolejowych, m.in. na trasie z Tarnowa do Nowego Sącza (odcinek Kamionka - Nowy Sącz).

Śląskie

W woj. śląskim ewakuowano ok. 600 osób, w tym około 360 w powiecie bielskim oraz 46 w powiecie cieszyńskim i 48 w powiecie gliwickim. Strażacy podjęli około 2700 interwencji. Zaangażowanych jest 516 sekcji zawodowych straży pożarnej i 1569 sekcji ochotniczych oraz 216 sekcji innych służb, w tym: policja, służby miejskie, górnicze, ratownicy. W pracach bierze udział 119 żołnierzy.

Uszkodzenia i przerwania wałów odnotowano w: powiecie bielskim, gmina Wilamowice - przelanie wałów Dankówki, zalany Kaniówek Dankowski, teren Zasola Bielańskiego (koło oczyszczalni ścieków), terenów Pisarzowic i Hecznarowic, przy rzece Pisarzówna; w powiecie bieruńsko-lędzińskim - Bieruń - dzielnica Czarnuchowice, przelanie wody ponad koroną wału, w dzielnicy Bijasowice przerwanie wałów; w powiecie cieszyńskim, gmina Brenna - przerwany wał w Górkach Wielkich, zamknięty most w stronę Bielska; w powiecie cieszyńskim, gmina Strumień - przelanie wałów na Wiśle i Knajce, obszar zalany - ok. 1500 ha, nieprzejezdne drogi: Drogomyśl-Bąków, Drogomyśl Pruchna-Zebrzydowice, Zabłocie-Drogomyśl.

W ciągu najbliższej doby w związku z opadami deszczu w zlewni Warty, Małej Wisły, Przemszy, Pszczynki, Brynicy oraz Soły poziom wody będzie wzrastał. Poziom wody w wielu miejscach przekroczył stan alarmowy - informuje IMiGW. Poziom wody będzie wzrastał także na Małej Panwi, Kłodnicy i Dobrej. Odrą przemieszcza się fala, która przekracza stany alarmowe. W ciągu najbliższej doby woda przekroczy stan alarmowy na wodowskazach Kręciwilk, Poraj (Warta) i Niwki, Kule (Liswatra) - podaje IMiGW. Woda może wystąpić z koryt rzecznych i zalać lub podtopić przybrzeżne tereny.

W powiecie częstochowskim i w Częstochowie wał przeciwpowodziowy na Warcie podmywany jest w dwóch miejscach. Sytuacja jest poważna i grozi przerwaniem wału. W powiecie gliwickim utworzone na terenie miasta rozlewiska są skutkiem przeciekania wałów na niektórych odcinkach Kłodnicy. Powiat pszczyński, gmina Pawłowice - przelewa się woda przez wał ochronny w Krzyżowicach. W Siemianowicach Śląskich - przerwanie wału na rzece Brynicy - przecieki w jednym miejscu na odcinku ok. 40 m. Tarnowskie Góry - bardzo trudna sytuacja na zbiorniku Zielona w Kaletach. Zbiornik grozi przelaniem i wylaniem wody na pobliskie zabudowania w miejscowościach: Zielona-Miotek.

Zagrożenie przerwaniem wałów przeciwpowodziowych w miejscowościach Kalety i Kalety Drukarnia. Na terenie powiatu odnotowano około 100 innych zgłoszeń dotyczących zalanych posesji. W Zabrzu niestabilny jest grunt na wale przeciwpowodziowym w Kłodnicy w dzielnicy Makoszowy. Ewakuowano 26 osób. Zamknięto most na ul. Legnickiej nad rzeką Kłodnicą oraz odcinek ul. Ofiar Katynia.

Podkarpackie

W woj. podkarpackim obowiązują ogłoszone wcześniej alarmy powodziowe dla 11 powiatów, gmin i miejscowości. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje dla 15 powiatów, gmin i miejscowości. Na Wisłoce fala kulminacyjna przepływa pomiędzy Pustkowem, a Mielcem. W Pustkowie stan alarmowy jest przekroczony o 160 cm, a w Mielcu o 155 cm. W godzinach nocnych ewakuowano 11 gospodarstw w gminach: Przecław, Wadowice, Radomyśl. Natomiast w gminie Czermin ewakuowano dobytek 50 gospodarstw. W nocy w powiecie strzyżowskim w miejscowości Żarnowa ewakuowano jedną rodzinę, 4 osoby oraz mienie.

Na Sanie przekroczone są stany ostrzegawcze pomiędzy Przemyślem a ujściem do Wisły. Przy umacnianiu wałów pracują obecnie jednostki straży pożarnej PSP i OSP oraz samorządowe służby komunalne. Straż pożarna skierowała na najbardziej newralgiczne odcinki wałów w powiecie dębickim i mieleckim 1200 strażaków. W dyspozycji wojewody podkarpackiego są żołnierze rezerwy, transportery do ewakuacji, agregaty prądotwórcze, łodzie ratunkowe. Wojewoda podkarpacki skierował do pomocy 100 żołnierzy, którzy działają na rzece Nowy Breń, w gminie Czermin. W gotowości są także żołnierze z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Podjęto decyzję o skierowaniu w rejon wałów na rzece Nowy Breń, w gminie Czermin 100 żołnierzy ze sprzętem, będących w dyspozycji szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego.

W chwili obecnej największym zagrożeniem jest nadejście fali kulminacyjnej przemieszczającej się Wisłą z Małopolski. Przy ujściu Wisłoki i Sanu do Wisły może wystąpić cofanie wody w korytach dopływów Wisły.

Trudna sytuacja jest na budowach hydrotechnicznych w gminie Borowa i Czermin, gdzie remontowane są wały i śluzy na dopływach Wisłoki. Do tych rejonów skierowano główne siły Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, które zostaną użyte do umocnienia wałów.

Świętokrzyskie

W woj. świętokrzyskim w nocy ewakuowano około 300 mieszkańców trzech miejscowości (Łęka, Podraje i Podzamcze) w gminie Nowy Korczyn, w powiecie buskim. Ewakuowano pojedyncze gospodarstwa w Senisławicach, Morawiankach i Chwalibogowicach. Przygotowywana jest także ewakuacja dziewięciu miejscowości w gminie Pacanów. W ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali około 340 razy. W akcji działa 157 zastępów straży pożarnej, którzy prowadzą działania w 61 miejscach w tym regionie.

Z powodu zagrożenia powodzią rozpoczęto dziś umacnianie zabezpieczeń przeciwpowodziowych na rzece Wiśle, przy elektrowni w Połańcu. Wisła przekroczyła w tym miejscu stan alarmowy o około trzy metry.

Na Pilicy i na jej dopływach w ciągu najbliższej doby przewidywane są dalsze wzrosty stanu wody, a na Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach mogą zostać przekroczone stany alarmowe. Poziom wody w zlewni Nidy, Czarnej Staszowskiej, Koprzywianki oraz Kamiennej może wzrosnąć z uwagi na intensywne opady deszczu. Podobna sytuacja panuje w okolicach rzeki Wisły poniżej ujścia Wisłoki.

Opolskie

Fala kulminacyjna na Odrze dotarła na Opolszczyznę. Częściowo zalane są miejscowości Cisek i Bierawa. Na przyjęcie wody szykuje się Kędzierzyn-Koźle. Zagrożone ewakuacją są okolice Krapkowic, a także dzielnice Metalchem i Winów. W Opolskiem zakończono ewakuację kilkudziesięciu domów i osób.

We wtorek po południu Odra na wodowskazie w Koźlu przekroczyła stan 7 metrów (2 metry powyżej alarmu). Według przewidywań powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego kulminacyjna fala będzie miała ok. 8 metrów. Ewakuowano część pacjentów miejscowego szpitala.

Według najnowszych danych fala ma dotrzeć do miasta w nocy z wtorku na środę. CZK zaapelowało do mieszkańców części dzielnic miasta o zabezpieczenie mienia i przeniesienie go z najniższych kondygnacji. Z najniższych pięter szpitala w Koźlu ewakuowano ponad 60 pacjentów, w części szkół w środę nie odbędą się zajęcia.

Policja zamknęła dojazd dla ciężarówek do Kędzierzyna od strony Większyc i Reńskiej Wsi - chodzi o unikanie nadmiernego obciążenia mostu w Koźlu. Ruch kierowany jest objazdem drogą krajową 45 Opole - Racibórz. Część mieszkańców z terenów zagrożonych zalaniem przewiozła swoje samochody na kozielski Rynek.

Woda, jaka według prognoz przepłynie w szczytowym momencie przez Koźle, jest niższa o ok. 170 cm od tej z powodzi tysiąclecia w 1997. Według oceny CZK, przejście fali przez miasto potrwa około doby.

Lubelszczyzna

Wisła przybiera na Lubelszczyźnie. W Annopolu rzeka przekroczyła we wtorek stan alarmowy, a w Puławach ostrzegawczy. We wszystkich nadwiślańskich powiatach Lubelszczyzny ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Wody ma nadal przybywać - informują służby kryzysowe.

Wojewoda lubelski we wtorek od godz. 16 ogłosił alarm przeciwpowodziowy w powiatach puławskim, kraśnickim, opolskim i ryckim - głosi komunikat wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego.

Alarm obowiązuje we wszystkich nadwiślańskich gminach Lubelszczyzny - Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Annopol, Kazimierz Dolny, Puławy, Janowiec, Stężyca, Dęblin.

Poziom wody w Wiśle bardzo szybko wzrasta. W Annopolu we wtorek po południu rzeka podniosła się do poziomu 520 cm i o 20 cm przekroczyła stan alarmowy. W ciągu sześciu godzin poziom wody w Annopolu wzrósł o 35 cm. W niżej położonych Puławach rzeka przekroczyła stan ostrzegawczy, w ciągu sześciu godzin przybrała o 22 cm.

Jak powiedział PAP dyrektor wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego Włodzimierz Stańczyk, przewidywane wzrosty poziomu wody w Wiśle na Lubelszczyźnie są bardzo niepokojące. "Według prognoz woda może podnieść się do poziomu stanów z 2001 r., kiedy w powiecie opolskim była powódź. Wisła w Annopolu osiągnęła wtedy poziom 746 cm" - powiedział Stańczyk.

Jak tłumaczył Stańczyk, ta woda będzie musiała spłynąć Wisłą przez Lubelszczyznę, więc fala będzie prawdopodobnie bardzo wysoka i bardzo długa. W takiej sytuacji wały przeciwpowodziowe będą bardzo nasiąknięte i istnieje ryzyko ich uszkodzenia czy przerwania. Sytuację utrudnia to, że w Małopolsce i na Podkarpaciu nadal pada.

Stańczyk zapewnił, że w stan gotowości postawione zostały już wszystkie służby. Rzeka jest monitorowana, trwają przygotowania do dodatkowego zabezpieczania obwałowań.

Na Lubelszczyźnie stany ostrzegawcze są przekroczone także na Bugu w Strzyżowie i Dorohusku oraz na Wieprzu w Krasnymstawie. Powyżej stanu alarmowego płynie Krzna w Malowej Górze.

Łódzkie

Prognozowane opady deszczu mogą spowodować dalszy wzrost stanu wody oraz przekroczenie stanu alarmowego na rzekach woj. łódzkiego - informuje we wtorek IMiGW.

W ciągu najbliższej doby na Pilicy w Sulejowie, na Czarnej Malenieckiej w Dąbrowie oraz na Luciąży w Kłudzicach przekroczony będzie stan alarmowy. W Kwiatkówku na Bzurze w ciągu najbliższych godzin zostanie przekroczony stan alarmowy - podaje Instytut.

Wzrost poziomu wody powyżej stanów alarmowych spodziewany jest na wodowskazach: Działoszyn, Sieradz i Burzenin (Warta) i Lutomiersk (Ner), a na Pilicy w Przedborzu i w Spale poziom wody wzrasta i będzie zbliżony do stanu ostrzegawczego - informuje IMiGW.

Poziom wody będzie się podnosił w strefie stanów wysokich w zlewni Warty, Prosny, Neru i Grabi.

Dolnośląskie

Od wtorku od godz. 18 w powiecie oławskim obowiązuje alarm powodziowy - zdecydował wojewoda dolnośląski. W związku z decyzją o zalaniu polderu Lipki-Oława w środę dojdzie do ewakuacji ok. 250 osób z dwóch wsi.

Wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec zdecydował, że w środę o godz. 8 zostanie zalany polder Lipki-Oława o pojemności 38 mln m sześciennych. W związku z tym niezbędna będzie ewakuacja ok. 250 osób z dwóch wsi leżących na terenach zalewowych - Stary Górnik i Stary Otok.

Krzysztof Gielsa, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu powiedział PAP, że ewakuacja nie będzie polegała na wywożeniu ludzi ciężkim sprzętem, lecz na monitorowaniu opuszczania domostw przez mieszkańców. "Tam nie ma jeszcze wody, więc ludzie będą proszeni o zabezpieczenie domów, dobytku i opuszczenie wsi" - mówił Gielsa.

Z kolei Dagmara Turek-Samól, rzeczniczka prasowa wojewody dolnośląskiego dodała, że w miarę potrzeb w czwartek zostanie uruchomiony kolejny polder Blizanowice-Trestno, w tym przypadku nie będzie konieczności przeprowadzania ewakuacji.

W czwartek lub piątek przez Wrocław ma przejść fala kulminacyjna; na razie nikt nie potrafi powiedzieć, jak będzie wysoka i jak długo będzie się przemieszczać przez miasto.

Pogotowia przeciwpowodziowe nadal obowiązują w powiatach: wrocławskim, trzebnickim, średzkim, wołowskim, legnickim, lubińskim, głogowskim i mieście Wrocławiu.

Z powodu trudnych warunków zamknięta została droga gminna nr 1933D (powiat wrocławski) - rzeka Oława zalała tam jezdnię na odcinku 50 m pomiędzy miejscowościami Groblice i Kotowice. Policja wyznaczyła objazd do Wrocławia przez Oławę. Zalana jest także droga gminna nr 17670D Marcinkowice-Zakrzów; jezdnia jest zalana na odcinku ok. 10 m warstwą 15 cm wody.

Stany alarmowy zostały przekroczone w 10 punktach wodowskazowych; stan ostrzegawczy także w 10 punktach.