W Stanach Zjednoczonych powstała nowa organizacja „Głos Ameryki". Jej celem jest podjęcie na nowo, po nieudanych ubiegłorocznych próbach, walki o zmianę ustawy imigracyjnej.
Działania organizacji popierają amerykański episkopat, grupy walczące o sprawiedliwe prawa obywatelskie oraz liczne organizacje kościelne. „Od dłuższego czasu mamy do czynienia w naszym kraju z demonizowaniem imigrantów przez przeciwników zmian legislacyjnych” – twierdzi Frank Sherry, założyciel nowej organizacji. Największą przeszkodą przemian, zdaniem Sherry’ego jest błędnie ukształtowany w opinii publicznej obraz przeciętnego imigranta. Powszechnie uważa się, że imigranci są przyczyną wielu przestępstw kryminalnych, nie płacą podatków i zabierają stanowiska pracy obywatelom amerykańskim. W rzeczywistości, czego dowiodły ostatnie badania przeprowadzone w Waszyngtonie i w Kalifornii, liczba udowodnionych przestępstw jest dziesięciokrotnie niższa pośród imigrantów niż wśród obywateli amerykańskich. Za najważniejsze zadania, jakie stawia przed sobą organizacja, uznano zniszczenie zasieków i muru, których budowę rozpoczęto w 2007 r. na granicy amerykańsko-meksykańskiej, zatrzymanie procesów masowych deportacji i walkę o zmianę statusu imigracyjnego milionów ludzi.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".