Wychodząca w Malezji po angielsku, malajsku, chińsku i tamilsku katolicka gazeta The Herald wygrała w pierwszej instancji sprawę o narzucony jej przez władze zakaz używania słowa „Allach" na określenie Boga.
Spór na ten temat trwa od pół roku. Cenzorski zapis wprowadziło najpierw ministerstwo bezpieczeństwa wewnętrznego, a po jego wycofaniu się z tej decyzji – ministerstwo do spraw islamskich. Chrześcijańscy wydawcy odwołali się więc do sądu, argumentując, że na arabskie słowo Allach nie mają monopolu muzułmanie. Wyznawcy Chrystusa używali go bowiem w odniesieniu do Boga na długo przed pojawieniem się islamu. Trybunał cywilny uznał, że zastrzeżenia władz są bezpodstawne, a stosowanie przez chrześcijan słowa Allach nie jest nadużyciem ani nie ma na celu wyśmiewania czy drażnienia kogokolwiek. Wyrok może być podstawą do sądowego ubiegania się o uchylenie przez rząd zakazu.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".