Według najnowszego bilansu, sobotnie trzęsienie ziemi w w Chile spowodowało ponad 300 ofiar śmiertelnych. Liczbę rannych, zaginionych lub pozbawionych dachu nad głową ocenia się na 2 mln - poinformował urząd prezydenta kraju.
Pierwsze fale tsunami, wywołane przez sobotnie trzęsienie ziemi w Chile, dotarły w niedzielę do Japonii, ale - wbrew obawom - były bardzo małe. Miały zaledwie 10 cm wysokości. Władze australijskie zarządziły w nocy z soboty na niedzielę stan alarmu na wschodnim wybrzeżu Australii i Tasmanii. Odwołano alarm na Hawajach, wyspach Pacyfiku i w Rosji.