Pierwsze fale tsunami, wywołane przez sobotnie trzęsienie ziemi w Chile, dotarły w niedzielę do Japonii, ale - wbrew obawom - były bardzo małe. Miały zaledwie 10 cm wysokości. Władze australijskie zarządziły w nocy z soboty na niedzielę stan alarmu na wschodnim wybrzeżu Australii i Tasmanii. Odwołano alarm na Hawajach, wyspach Pacyfiku i w Rosji.
BRUCE OMORI/ PAP/EPA
Hawaje. Helikopter patroluje plażę.
Hawaje i wyspy Pacyfiku
Władze Hawajów odwołały stan alarmu przed tsunami. Gubernator tego amerykańskiego stanu Linda Lingle poinformowała, że nie napłynęły informacje o jakichkolwiek stratach.Według informacji mediów, stan ostrzeżenia przed tsunami odwołano także we wszystkich krajach basenu Pacyfiku.
Australia:
Fale tsunami wywołane przez potężne trzęsienie ziemi w Chile dotarło w niedzielę nad ranem (czasu miejscowego) do wybrzeży wschodniej Australii. Dotychczas brak informacji o ofiarach lub stratach materialnych. Władze australijskie zarządziły w nocy z soboty na niedzielę stan alarmu na wschodnim wybrzeżu Australii i Tasmanii.
Jednak Krajowy Ośrodek Ostrzegania przed Tsunami ocenił, że nie ma niebezpieczeństwa wdarcia się większych ilości wód oceanicznych w głąb lądu. Możliwe są jedynie lokalne podtopienia i sile prądy przybrzeżne, które mogą być groźne dla pływaków i łodzi.
Ewakuowano jedynie mieszkańców niżej położonych rejonów na wyspie Norfolk.
Według Chrisa Ryana z Ośrodka, dalsze fale tsunami mogą dotrzeć do Australii w niedzielę przed południem. Mogą być wyższe o 0,5 - 1 metr od normalnych fal przypływu.
Japonia:
Władze obawiały się fal ponad 3-metrowych i zarządziły ewakuację 245 tys. gospodarstw domowych w pasie wybrzeży wzdłuż Pacyfiku. W dalszym ciągu zalecają ostrożność bowiem nie jest wykluczone, że kolejne fale będą silniejsze. 10-centrymetrowe fale dotarły do wyspy Minamitori, położonej w odległości 1.950 km na południe od Tokio - poinformowała telewizja NHK.
Obawiając się ataku tsunami wstrzymano ruch pociągów w wielu rejonach wzdłuż wybrzeża Pacyfiku. Zamknięto też część dróg.
"Nie zbliżajcie się do wybrzeży pod żadnym pozorem. Lekkomyślność może być największym wrogiem. W przeszłości nawet jeśli fale nie były zbyt duże, wyrządzały znaczne szkody" - apelował premier Yukio Hatoyama.
Według Japońskiej Agencji Meteorologicznej, było to pierwsze ostrzeżenie przed tsunami od 17 lat i dopiero czwarte od 1952 r.
W maju 1960 r. fale tsunami uderzyły w wybrzeża Hokkaido, najbardziej na północ położonej wyspy Japonii, powodując śmierć 140 osób. Wówczas również spowodowane były trzęsieniem ziemi w Chile.
Rosja:
W niedzielę rano władze rosyjskie odwołały stan pogotowia przed tsunami, który obowiązywał na półwyspie Kamczatka i na wyspie Sachalin - poinformowała agencja RIA Nowosti powołując się na ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Wcześniej poinformowano, że do wybrzeży Kamczatki dotarły fale tsunami o wysokości dochodzącej do 80 cm, wywołane przez sobotnie trzęsienie ziemi w Chile. Nie zanotowano żadnych strat.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.