"W imieniu rządu Federacji Rosyjskiej pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia całej Polsce i wszystkim Polakom" - powiedział premier Rosji Władimir Putin w krótkim wystąpieniu skierowanym do Polaków.
Wieczorem w sobotę premier Donald Tusk przyjechał do Smoleńska na miejsce katastrofy samolotowej, w której zginął prezydent Lech Kaczyński. Jest tam też szef rosyjskiego rządu Władimir Putin.
Po katastrofie w Smoleńsku Polskę czekają wybory prezydenckie, trzy uzupełniające wybory do Senatu, wejście do Sejmu nowych 15 posłów, wybór przez Sejm prezesów NBP, IPN, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz powołanie dowódców armii.
Ciała wszystkich ofiar wydobyto już z wraku samolotu - poinformował rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu.
Na znak żałoby po katastrofie samolotu, w której zginął prezydent Polski Lech Kaczyński oraz wielu innych przedstawicieli władz, flagi Unii Europejskiej przed Komisją oraz Parlamentem Europejskim w Brukseli zostały w sobotę opuszczone do połowy masztu.
Wiadomość o dzisiejszej katastrofie obiegła dosłownie cały świat. W dalekich Indiach mówią o niej wszystkie media. Wiele uwagi poświęcają też związkom prezydenta Kaczyńskiego z Indiami, krajem, który, jak piszą, Lech Kaczyński bardzo pragnął odwiedzić. Tymczasem Polacy spontanicznie zbierają się na modlitwie w intencji tragicznie zmarłych.
Katastrofa pod Smoleńskiem jest bardzo przeżywana w Rosji. Kondolencje polskim biskupom przekazał z tej okazji o. Filip Riabych z Wydziału Kontaktów Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego. Katolicy i prawosławni Moskwy dziś wieczorem modlą się za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiej delegacji zmierzającej na uroczystości w Katyniu. Dzisiejsza tragedia wywołała reakcje współczucia wśród obywateli Rosji.
Informacja o tragicznej śmierci prezydenta Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób szybko obiegła świat. Szczególne echo znalazła we Wschodniej Europie. Na Litwie, gdzie zorganizowano specjalne nabożeństwa za ofiary, spodziewane jest ogłoszenie solidarnościowej żałoby w całym kraju.
O tragedii w Smoleńsku pamiętają Polacy przebywający w Rzymie. Do Wiecznego Miasta przybyła właśnie delegacja NSZZ Solidarność z jej przewodniczącym Januszem Śniadkiem na czele. Związkowcy pragnęli uczcić piątą rocznicę śmierci Jana Pawła II, a centralnym punktem pielgrzymki była Msza w bazylice watykańskiej, sprawowana przez kard. Zenona Grocholewskiego. Uczestnicy liturgii ogarniali modlitwą ofiary katastrofy.
Składam wyrazy najgłębszego współczucia dla polski z powodu śmierci Prezydenta Kaczyńskiego, Jego Małżonki oraz wszystkich tych, którzy zginęli wraz z nimi w tak tragicznych okolicznościach w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej" - napisał w liście kondolencyjnym Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej.