Siły specjalne policji OMON w poniedziałek wieczorem przy wejściu na plac Maneżowy w Moskwie, przed murami Kremla, przez prawie 3 godziny zatrzymywała ludzi, których podejrzewała o zamiar wzięcia udziału w manifestacji zwołanej tam przez opozycję. Zatrzymano 430 osób.
Uwolniona w sobotę z więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko pojedzie na leczenie do Niemiec - podała w poniedziałek jej partia Batkiwszczyna. Tymoszenko przyjęła propozycję kuracji od kanclerz Angeli Merkel - poinformowano.
Odsunięty od władzy prezydent Wiktor Janukowycz wciąż znajduje się na Ukrainie - oświadczył w poniedziałek wieczorem szef Służby Bezpieczeństwa tego kraju (SBU) Wałentyn Naływajczenko. O tym, że Janukowycz jest na Ukrainie, poinformowała także jego doradczyni Hanna Herman.
Według wpływowego przewodniczącego Komisji ds. informacji rosyjskiej Dumy Państwowej Aleksieja Mitrofanowa, "dla Rosji przywództwo dobrze znanej w Moskwie Tymoszenko jest optymalne."
Nowa zakaźna choroba, której objawy są zbliżone do polio, zaatakowała w Kalifornii co najmniej pięcioro dzieci - ogłosili naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Badacze podkreślają, że jak do tej pory, te przypadki są rzadkie i nic nie wskazuje na epidemię.
Pięćdziesiąt osób jest podejrzanych w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie o masowe zabójstwo cywilów; listę otwiera Wiktor Janukowycz - oświadczył w poniedziałek pełnomocnik parlamentu Ukrainy ds. kontroli działalności prokuratury Jurij Machnycki.
Na miejsce obalonego w grudniu ub.r. pomnika W. Lenina w Kijowie należy postawić posąg Matki Bożej - uważa katolicki biskup Stanisław Szyrokoradiuk. Z trybuny kijowskiego Majdanu 24 lutego odkreślił, że przemawia za tym kilka ważnych czynników: symbolika dat i miłość, jaką żywią do Niej zarówno katolicy, jak i prawosławni.
Unia Europejska jest gotowa udzielić Ukrainie wsparcia gospodarczego i nie wyklucza żadnych opcji pomocy, ale pod warunkiem, że kraj ten będzie przeprowadzał konieczne reformy - wynika z wypowiedzi rzecznika Komisji Europejskiej Oliviera Bailly'ego.
Uznanie przez niektóre państwa nowych władz na Ukrainie jest "aberracją", legitymacja wielu organów władzy na Ukrainie budzi wielkie wątpliwości - oznajmił w poniedziałek premier Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Sąd Rejonowy w Moskwie skazał w poniedziałek na kary od 2,5 do 4 lat łagru ośmioro opozycjonistów z placu Bołotnego. Stronnicy antykremlowskiej opozycji, którzy zebrali się w pobliżu gmachu sądu, przyjęli wyrok okrzykami: "Wolności! Wolności!".