Kościół z górki nigdy nie miał. Nie było takiej epoki, kiedy nie musiał zmagać się duchem czasu, grzechem i słabością.
Polska jest niemal bezbronna w zderzeniu z roszczeniami i presją organizacji żydowskich. Nasza uległość może być ceną za amerykańską obecność nad Wisłą.
Lewica głośno mówi o tolerancji i szanowaniu poglądów innych, a jednocześnie w drastyczny sposób te wartości łamie.
Integrację europejską wymodlili mężowie stanu, często przyjmując Komunię św. i klęcząc z różańcami w rękach. Czy dzisiejsi politycy europejscy muszą wybierać między świętością a skutecznością w polityce?