Wrak TU-154M został "wyczyszczony"
Lotnisko Siewiernyj. Po raz pierwszy od czasu katastrofy pod Smoleńskiem pokazano dziennikarzom 10 bm. wrak samolotu prezydenckiego TU-154M. PAP/Wojciech Pacewicz

Wrak TU-154M został "wyczyszczony"

Komentarzy: 16

fk / Nasz Dziennik / PAP

publikacja 11.04.2012 07:35

- Jedynie jeden fotograf i kilka ekip telewizyjnych mogło na lotnisku w Smoleńsku obejrzeć część wraku rządowego Tu-154M, informuje "Nasz Dziennik". Oczom zaskoczonych dziennikarzy ukazał się "zrewitalizowany", w miarę zadbany fragment części kadłuba.

- Wrak samolotu to materiał dowodowy, który nie powinien być nikomu udostępniony. Jeżeli dowód nie został przebadany, nie mogą podchodzić do niego osoby postronne. Ktoś przecież mógłby coś podrzucić lub coś zabrać. Możemy domniemywać, że chodzi tu o zdezawuowanie ewentualnych wyników badań w przyszłości. Zawsze wtedy strona rosyjska będzie mogła powiedzieć, że coś zostało podrzucone lub zabrane i że to nie była ich wina – powiedział „Naszemu Dziennikowi” Bogdan Święczkowski, były szef ABW.

Gazeta przypomina, że przez blisko pół roku po katastrofie szczątki samolotu niszczały pod gołym niebem, narażone na działanie śniegu, deszczu i wiatru. Później przykryto je brezentową plandeką, a niedawno postawiono prowizoryczną wiatę. Mec. Bartosz Kownacki uważa, że sprawą wyczyszczenia szczątków Tu-154M powinna zająć się warszawska prokuratura okręgowa, która prowadzi właśnie postępowanie w sprawie niszczenia wraku polskiego samolotu. Według prawnika, element "wymycia" powinien zostać uwzględniony w tym postępowaniu.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Dariusz Ślepokura nie wie nic na ten temat. Wyjaśnia, że danymi w takich sprawach dysponuje prokuratura wojskowa. Natomiast płk Zbigniew Rzepa, rzecznik prasowy Naczelnego Prokuratora Wojskowego oświadczył, że „Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie posiada żadnych informacji na temat umycia lub wyczyszczenia przez Rosjan wraku samolotu Tu-154M”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona