Jeśli dojdzie do interwencji zbrojnej USA w Syrii, wojna nie skończy się tylko obaleniem władz w Damaszku. Konflikty na Bliskim Wschodzie są jak naczynia połączone. Liniami wysokiego napięcia.
Prezydent USA Barack Obama zagroził interwencją wojskową w Syrii, jeśli prezydent Baszar Al-Assad użyje broni chemicznej przeciwko rebeliantom lub nawet jeśli do jej użycia będzie się przygotowywał. To, że plany takiej wojny są od dawna opracowywane, nie było tajemnicą. Dopiero jednak oficjalne przyznanie amerykańskiej administracji, że wojna wchodzi w grę, pozwala traktować taką ewentualność poważnie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Szef polskiego rządu wziął udział w dwudniowym, nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.
Istnieje nieodłączna więź między ekumenizmem a misją chrześcijańską.
Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej.