Genewa wspomina Annę Politkowską

Radio Watykańskie/J

publikacja 16.03.2007 22:02

W Genewie trwa do 17 marca Międzynarodowy Festiwal Filmowy Praw Człowieka. Jeden z wieczorów tematycznych, poświęcony w całości Rosji, zadedykowany został zamordowanej dziennikarce Annie Politkowskiej, która była gościem poprzedniego festiwalu.

Przypomniano przy tej okazji słowa wypowiedziane wówczas przez opozycyjną dziennikarkę, zaangażowaną od lat przeciw wojnie w Czeczenii: „Można mówić o cudzie, że wciąż jeszcze żyję. Jakby ktoś chronił mnie na tej ziemi”. Zaproszony na genewski Festiwal Filmowy Praw Człowieka, redakcyjny kolega Politkowskiej, z Nowoj Gaziety, Alexander Minjejew powiedział, że zarówno przyjaciele jak i rodzina Anny prowadzą własne, niezależne śledztwo. Wg syna Politkowskiej, jest ono na dobrej drodze. Udało się bowiem ustalić, kto dowodził planem morderczej akcji. Wieczór poświęcony pamięci Anny Politkowskiej, zamordowanej 7 października 2006 r. w Moskwie, był również okazją do przedstawienia aktualnej sytuacji w Rosji, gdzie systematycznie ogranicza się prawa człowieka. Na genewskim festiwalu filmowym, podczas wieczoru poświęconego Rosji, pokazano film “Diedowczina”, o brutalnych praktykach w armii rosyjskiej, jakie mają na celu zniewalanie rekrutów. Rocznie ginie w armii rosyjskiej z tego powodu 3 tys. młodych żołnierzy. Społeczeństwo cywilne organizuje się jednak przeciw tym barbarzyńskim poczynaniom. Film relacjonuje akcję samoobrony, zainicjowaną przez zrzeszone matki rekrutów.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona