Ks. Zaleski walczy o dobre imię
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oczekuje od krakowskiej kurii wycofania oskarżeń o rozbijanie jedności Kościoła. - Zarzuty kanclerza kurii uniemożliwiają mi pracę duszpasterską i godzą w dobre imię - mówi Dziennikowi.
Komunikat kuria wydała w październiku 2006 r. w związku z wypowiedziami ks. Zaleskiego na temat współpracy duchownych ze służbami bezpieczeństwa PRL. Kanclerz kurii oskarżył go, że „narusza poważnie komunię Kościoła” i „niszczy obraz kapłana katolickiego”. Dokument ma poważne konsekwencje, bo księża interpretują go jako zakaz pełnienia funkcji duszpasterskich. Zdarza się, że księża, powołując się na komunikat kurii, nie pozwalają, aby odprawiał msze czy głosił homilie w ich kościele. Ks. Zaleski ujawnił, że już dwukrotnie rozmawiał o tym z kard. Dziwiszem, ale nic nie uzyskał. W zeszłym miesiącu założył nawet sprawę w sądzie metropolitalnym, ale została odrzucona.
Prezydent: W informacji szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Szef MSZ w Sejmie: prawo do migracji nie jest prawem człowieka i musi podlegać ograniczeniom
Nie zatracajmy się w świecie cyfrowym - również tutaj ważna jest higiena
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
